...pustka, deprecha, dol... ciagle nie umiem sie podniesc z tej zdrady... nie wiem czy bardziej mnie boli jego zdrada jako faceta czy jako przjaciela.... brakuje mi zasypiania i budzenia sie w silnych ramionach i porannego laskotania w stopy... on wysyla mi wiadomosci pod tytulem ; martwie sie, odpowiedz, ciagle cie jeszcze troche kocham, ale nie pomysl, ze robie ci nadzieje na cokolwiek, musimy byc osobno ale bylem wsciekly gdy widzialem cie z tym facetem, kto to jest wogole, chcialbym cie przytulic, brakuje mi ciebie, ale dobrze sie stalo, stac cie na kogos lepszego, potrzebuje czasu i przestrzeni zeby uporzadkowac swoje uczucia, ale to nieznaczy ze chce do ciebie wrocic, dbam o ciebie ple ple ple ... a ja czytam i kasuje, czytam i kasuje i czytam i kasuje... no bo coz moge innego z tym zrobic...
... dzisiaj odwiedzalam przyjaciolke... piekna jak modelka, swietny czlowiek, masa przyjaciol... cialo, twarz, mozg, bozia dala wszystko co najlepsze - samotna od dwoch lat... jakie mi to daje szanse ?
Niecierpliwa1980
14 lipca 2014, 09:51czas odciąć się grubą kreską i żyć
gosiaczek9159
13 lipca 2014, 23:05oj Kasia, czytam Cie codziennie , Boze nie martw sie ja sama bylam prez 4 lata i znalazlam to co chcalam , wlasnie prasuje koszule :) bedzie dobrze nie martw sie trzymam kciuki , skasowac numer, zaprzec sie i do pracy, ja zawsze sie skupialam na pracy i jakos mi szlo ...
RybkaArchitektka
13 lipca 2014, 19:49możesz w mailu zablokować tego palanta i tak ustawić pocztę, aby wiadomości do ciebie nie przychodziły... na co ci takie pierduty w occie.../trochę cię kocham, ale nie rób sobie nadziei/...to jest normalny mężczyzna, silny? błazen skończony
Estysia
13 lipca 2014, 17:50Nie porównuj się, nie ma sensu. Każdy ma swoją drogę.. A ten Twój były, to dupek do kwadratu. Po co wypisuje takie bzdury! Najpierw Cię zranił, a teraz się niby troszczy. Rozumiem Twoją deprechę, naprawdę. Jakiś czas temu miałam podobnie.. Takich mężczyzn to tylko spuszczać na drzewo! Oczywiście, że zasługujesz na kogoś o niebo lepszego, i jestem pewna, że niebawem go spotkasz. Jak się otrząśniesz z tego, co jest teraz. Trzymaj się!
niezlaBabeczka
13 lipca 2014, 17:32ej...piękna,świetna...doskonała -to i większe szanse na ułożenie sobie życia-,a niby,że Ty kochana z jakimiś tam kompleksami masz mniejsze szanse-nie ma na nic reguły ,życie to nie schemat pełen definicji na wszystko!życie zaskakuje-raz negatywnie,raz pozytywnie,bardziej lub mniej!Uszy do góry i do przodu-Twój świat należy do Ciebie,musisz mu troszkę pomóc swą siłą-wiem,wiem łatwo powiedzieć,ale choć troszkę musimy spróbować odbudować nasze światy-mniej lub więcej zburzone!Trzymam za nas kciuki!!!
blue-boar
13 lipca 2014, 17:29każdy z nas zasługuje na szczęście. Ułoży się! Trzymam kciuki, pozdrawiam :)