Kilka dni temu Vitalia opublikowała artykuł o cydrze - niskoalkoholowym napoju ze sfermentowanych jabłek. Przeczytałem i stwierdziłem, że muszę kupić flaszkę tego specjału, bo jeszcze nie próbowałem. Zanotowałem w pamięci i o artykule zapomniałem.
Tymczasem z dzisiejszej gazety dowiedziałem się, że od piątku Moskwa wprowadza embargo na polskie jabłka, dla których ten rynek jest jednym z najważniejszych. Uderzyli nas tam, gdzie boli. W tej sytuacji konsumpcja rodzimego cydru i jabłek urasta do rangi czynu patriotycznego ;) Na facebooku Wyborcza zrobiła nawet taką akcję: #JedzJabłka.
Przykro patrzeć na to, co Rosja robi Ukrainie i jak bezwstydnie łamie prawo międzynarodowe. Jako patriota chciałbym bojkotować rosyjskie produkty, ale niechcący i tak robię to już od lat, bo w sklepach prawie ich nie ma. Za to w rozpoczynającej się wojnie handlowej mogę promować to, co polskie i zdrowe. Pijmy cydr i jedzmy jabłka! Pokażmy Putinowi palec :D
Nigdy nie prosiłem o komentarze w moim pamiętniku, ale dziś zrobię wyjątek: gdybyście byli uprzejmi napisać wyrazy poparcia w dużej ilości, może wpis pojawiłby się na głównej.
bianka_2014
4 sierpnia 2014, 21:03popieram !!! uwielbiam jabłka nasze, polskie !!!!!
strach3
3 sierpnia 2014, 00:05No i spróbowałem dziś cydru. Dla mnie miodzio, wchodzi aż miło. Ostatnio prawie nie piję alkoholu, ale ten mi bardzo pasuje.
maria83
2 sierpnia 2014, 14:21Ja również dołączam! Jabłka uwielbiam cydr tez wypije czasem lecz w umiarkowanych ilościach. Niech wschodni sąsiad się buja!
Aretsee
2 sierpnia 2014, 11:20Jablka! Jablka! Jedzmy wszyscy Jablka! Zamawiam tone z przesylka do domu ;)
Pokerusia
1 sierpnia 2014, 11:52Cydr jest ok.:-) Jabłka tym bardziej!
Magdalena762013
31 lipca 2014, 23:24Dołączam i popieram bojkot. Do tego proponuje nie jesc ruskich!!! Pierogow oczywiscie! A co do jablek- nie przepadam za nimi latem:(. Wtedy mi nie smakuja. Jednak cydr podchodzi mi i to bardzo. Wydaje mi sie to najlepszym pomyslem na lekki alko, zwlaszcza dla kobiet, np. Przy grillowaniu:).
tikitiki1986
31 lipca 2014, 21:10Piszę wyrazy poparcia :) a swoją drogą teraz się zastanowiłam, czy w słoiczkach z deserami dla dzieci to nasze jabłka są? Ciekawe.
akuku3
31 lipca 2014, 19:06Uwielbiam jabłka! teraz u mnie na topie kompot z papierówek, w sezonie jesienno-zimowym jabłka pieczone z miodem i rodzynkami a szarlotka o każdej porze roku :)
deviga
31 lipca 2014, 12:21Oj cydr nie jest mi obcy i chociaż pokochałam go mieszkając we Francji, to nasz polski też bardzo mi smakuje. Akcja jest świetna i widzę, że w social mediach narobiła już sporo szumu. W słusznej sprawie :)
Anyna
31 lipca 2014, 11:48Jabłka jadamy i uwielbiamy i od dziś kupuję podwójną ilość i oczywiście jak zawsze tylko nasze POLSKIE !
curly.wirly
31 lipca 2014, 08:43Cydru nie piję, bo właściwie nie piję alkoholu wcale, ale obeżrę się jabłek jak tylko dotrę do Polski ;) Plus w planie mam zakup może z 10kg i rozdanie osobom przechodzącym :)
strach3
31 lipca 2014, 11:54O, bardzo dobry pomysł. Jutro do pracy na cotygodniowe zebranie zespołu kupię parę kilo. Jak się spodoba, to od teraz co tydzień.
Mirajanee
31 lipca 2014, 08:13U mnie w domu raczej rzadko pija się alkohol, jednak jabłka są w dużej mierze wykorzystywane do soków, przecierów, czy deserów. Nie jestem znawcą polityki, jednak i mi nie podoba się bicie nas w słaby punkt. Nie wiem co dokładanie chce osiągnąć tym Putin, ale ja chyba przejdę na dietę jabłkową, o której miałam okazję już słyszeć. Taki detoks nie zaszkodzi, a do tego poczuję się większą patriotką w obecnej sytuacji :)