No i dziewczyny chyba przesadziłam. Zachorowałam. Zero sił do ćwiczeń czy czegokolwiek innego. Tylko leżałam i spałam.... i umierałam. :D Hehe
Teraz już jest lepiej. Ale ćwiczyć nie wiem, czy już będę, bo wczoraj próbowałam i ledwo nogi podnosiłam z podłogi i dałam sobie spokój. W sumie nie ćwiczę (z dzisiejszym dniem) 3 dni. Strasznie mi z tym źle, ale chce jak najszybciej wyzdrowieć.
Co do diety to tak sobie idzie, bo jak zachorowałam to każdy po kolei bardzo chciał o mnie "zadbać" i szykowali mi milion różnych dań. Ale ograniczałam się z porcjami, więc myślę, że tragedii wielkiej nie ma :).
Pozdrawiam Was i życzę zdrowia :) :*
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 17:01Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Selenaa2
31 sierpnia 2014, 23:29Komentarz został usunięty
Nirwanaa
31 sierpnia 2014, 15:33ja też jestem chora .już 2 raz ( bo dopiero mi przeszło) znowu przeziębiona :p katar,gardło eh ;p ja dziś mam dzień regeneracji :) a od jutra 30 day shred z Jill :)
Selenaa2
31 sierpnia 2014, 22:29To może jak jesteś jeszcze chora to daj sobie jeszcze jeden dzień. :) Ja dopiero jutro będę ostro wracać do ćwiczeń, ale te 3 dni przerwy były na regenerację.
Nirwanaa
31 sierpnia 2014, 22:34zależy jak będę się czuć :) w końcu to tylko 27 minut te ćwiczenia :) a wgl często robisz takie dni na regenerację ?
Selenaa2
31 sierpnia 2014, 23:30Zwykle moje dni regeneracyjne to jeden lub dwa dni w tygodniu, kiedy ćwiczę coś lekkiego, nie wymagającego dużego wysiłku, ale zawsze coś ćwiczę - codziennie. Kiedy jestem chora, podobnie jak teraz to dwa, trzy dni nie ćwiczę w ogóle, tak żeby jak najszybciej wrócić do formy - nie przemęczać dodatkowo organizmu, bo on i tak już walczy z chorobą.