No i dzien 1 za mna! Lekko nie było tym bardziej ze zero wsparcia od " młodego" nakupał słodkości i kusił!!! Ale ja przecie twarda jestem nie mietka. No a wandeczka z rana pokazala ze bylo warto:):):) - 60 dkg. Kochana moja. Jeszcze troche kilka tygodni no dobra kilkanascie i cel osiagne! Co to kilka tygodni do wiecznosci:) Nic. I tak sie tu bede sama motywowac. Bo grunt to motywacja, ktora za niedługo sie ulotni, ale ja ja znajde, zawsze znajduje!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.