Hejka
Wczoraj robiłam po raz pierwszy w życiu świąteczne pierniczki. I ... wyszły pyszne. Wiem, bo skusiłam się. Słabej woli jestem :(. Ale zrobiłam kiepski lukier, za rzadki i dekorowanie ich doprowadzało mnie do szału. Mąż za to miał ubaw i również pomagał w dekorowaniu.
Oprócz kilku pierniczków było dietkowo.
Tarjaa
13 grudnia 2014, 10:23ach pierniczki … ja nigdy nie robilam, choc mama twierdzi, ze to proste, pewnie tez bym sie na nie skusila, poprostu musialas sprobowac jak Ci wyszly :) pozdrawiam