Hej kochani ;)
Co u Was?
U mnie dietowo-aktywnościowo bardzo dobrze, a życiowo już nie tak kolorowo. Jakiś dziwny dół mnie złapał. Jakoś wszystko tak przestało mieć sens i jakieś negatywne myśli plątają mi się po głowie. Mam nadzieję, że to minie. Troche w to wątpie, pewnie załamanie nastroju będzie mi towarzyszyło do końca sesji.
Dieta idzie bardzo ładnie, jem dużo warzyw, owoców pije wodę i ogólnie ładnie i zdrowo dietkuję. Dzisiaj miałam pyszną tortillę z kurczakiem, papryką, sałatą i pomidorkiem z sosem czosnkowym na bazie jogurtu i startego ogórka. Było pycha i przede wszystkim bardzo syte ;) później zjadłam bananowo wiśniowego loda którego kiedyś przygotowałam a na kolację miseczka kaszki manny.
Byłam też na siłowni i spociłam się jak świnka. Póki co ograniczam się doo bieżni bo troche się boję korzystać z innych sprzętów- wiem gupie to :P mam nadzieję że kiedyś jednak się odważe nawet kosztem tego że mogę z siebie zrobić głupka :) Trening na dziś- 15 min na biezni, 1500m wiosłowania i kolejne 45 min interwaowo na bieżni.
Jeżeli chodzi o efekty to waga 55,8 kg alee chyba cm mi poleciały bo pamiętam w talii miałam 70cm a tu dzisiaj 67, taki pozytyw dnia dzisijeszego ;) udo dalej 52 cm i ani drgnie, ale spoko nawet lubię swoje nóżki także przeżyje, fajnie że z brzusia leci ;)
Dobranoc kochani ;)
kamci.a
20 stycznia 2015, 14:00Super, szczuplutka jesteś już :)
spelnioneMarzenie
20 stycznia 2015, 05:43pieknie kochana :)
angelisia69
20 stycznia 2015, 05:06dobrze ze chociaz w sprawach dietowo-cwiczeniowych na plus
SchudnacNaZzawsze
19 stycznia 2015, 22:27Super! :)