mało tu zaglądam, bo jestem niezdyscyplinowana , z dietą na bakier choć ciągle sobie obiecuję, że będzie ok, ale biegam i to daje jakieś tam efekty, gdybym tak utrzymała dietę byłabym już jak modelka , ale coż, jak ciągle mnie coś kusi
Dzisiejsza waga pokazała mi -1kg, a to sukces ! może mnie to zmobilizyuje...
Zrobiłam sobie tydzień przerwy od biegania, bo miałam problem z mięśniami (od biegania po twardej nawierzchni) ale już przechodzi i od niedzieli zaczynam, postaram się też dietetycznie :) Ale dzień zaczynam od szklanki ciepłej wody z sokiem z 1 cytryny, a potem wypijam jeszcze 1-1,5 l wody, to też robi swoje...
Drogie koleżanki, życzę Wam super i wieczoru miłego weekendu
savelianka
24 stycznia 2015, 15:52no,kochana, biegasz,to jesteś zdyscyplinowana! Miłego weekendu!
Krynia1952
23 stycznia 2015, 20:51Kilogram spadku potrafi zmobilizować ,a więc dalej moja pani do dzieła.Pozdrawiam i miłego weekendu.
evigem
23 stycznia 2015, 21:33dzięki :) po weekendzie może wezmę się za dietę, na nieszczęście kupiłam maszynę do chleba i próbuję różne ciasta ;)