Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
204 - 92.2 Czy to ta sama osoba? (foto)


Ta, głupie pytanie.
No bo pewnie, że to ja.

Hm.. A może nie takie głupie?
Bo czy rzeczywiście jestem tą samą osobą co wtedy?

W każdym razie - przyszłam się zmotywować.
Aktualny tryb życia chudnięciu nie sprzyja. Przeciwnie.
I stresy. I to stresy jedzące a nie głodzące. Głupio no, co zrobię.

Popatrzmy na zmianę po dwóch latach.


Wtedy i teraz.
Nawet dokładnie teraz.
W gruncie rzeczy również dokładnie wtedy.

Jakby mnie ktoś pytał, czy to schudnięcie robi różnicę powiem bez cienia wątpliwości, że robi.
Nie wiedziałam jak wielką tylko i wyłącznie dlatego, że nie wiedziałam, że to możliwe.

Teraz mam taki głupi etap. Pół roku zastoju. No, nie typowego zastoju, który się zdarza w diecie. Po prostu brak konkretnych wysiłków, żeby dalej chudnąć.Takie tylko pseudowysiłki. A jak większe wysiłki dietowe to zaburzenia wracają. To co muszę to się ruszać. Szczerze mówiąc ja sama upatruję problem w zimie, bo dużo łatwiej zwlec się z wyra na siłkę, kiedy nie mam takiego skoku temperaturowego, ale czy moje dywagacje są słuszne okaże się wiosną.
Ćwiczę w domu, ale bardzo nieambitnie.

Ale jak patrzę na tego typu zdjęcia to chce mi się bardziej.
Chyba muszę na nie częściej patrzyć.
Powiesić na lodówce?
Hm!
Nie myślałam o tym wcześniej, ale.. Może to jest opcja?

  • LeniwiecPoczciwiec

    LeniwiecPoczciwiec

    14 lutego 2015, 10:35

    Ha, zmiana bez dwóch zdań :) Jeśli planujesz zmniejszyć zewnętrzną powłokę jeszcze bardziej, to może jako v.2. zdjęcia na lodówce zrobić kolaż? Zdj1 --> Zdj2 --> pusta ramka na zdjęcie, na którym będziesz już Ty jeszcze bardziej usatysfakcjonowana? :) Chyba jakbym miała zdjęcie, które byłoby moim sukcesem spadkowym, też bym powiesiła :] A jak w ogóle z tym zastojem? Pokonałaś podłą bestię?

    • Onigiri

      Onigiri

      16 lutego 2015, 20:19

      Bestia pokonana. Mój przybył: -2kg w mniej niż tydzień. Jak? Nie wiem.

  • kamci.a

    kamci.a

    3 lutego 2015, 15:56

    Bardzo się zmieniłaś, a co do motywacji. Wybierz sobie ulubiony program treningowy dzięki któremu tak schudłaś i po prostu go rób :)

    • Onigiri

      Onigiri

      3 lutego 2015, 20:54

      Schudłam dzięki wyjściu z zaburzeń odżywiania, ale to by było na tyle - reszta sama z siebie nie spadnie. Cóż, spróbuję jutro wrócić do siłki.

  • chyba_pesymistka

    chyba_pesymistka

    3 lutego 2015, 13:22

    ale piękna zmiana :) w tym roku tez obchodzę drugą rocznicę zmagania się z moją wagą :) przestoje mam z tego samego powodu co Ty :) Najgorsze są takie wewnętrzne obiecanki, że od jutra bla bla bla... Nisttey takie rzeczy trzeba "od dzis". trzymaj się mocno :)

    • Onigiri

      Onigiri

      3 lutego 2015, 14:34

      No, to że od dziś to już się nauczyłam. Tylko nie umiem sobie tego w ogóle powiedzieć i nie umiem ani od dziś ani od jutra :D Chyba, że problem w tym, że "jutro" zamieniłam na "wiosnę" :D

  • yoxo.

    yoxo.

    3 lutego 2015, 13:11

    Super :) Wieszaj, wieszaj bo warto :)

    • Onigiri

      Onigiri

      3 lutego 2015, 14:33

      To teraz tylko wydrukować.. :D

  • patih

    patih

    3 lutego 2015, 10:25

    super zmiana, moze cię to zmotywuje

    • Onigiri

      Onigiri

      3 lutego 2015, 14:33

      No oby, bo strasznie ciężko z tą motywacją ostatnio :P

  • Gruba-ska.Aneta

    Gruba-ska.Aneta

    2 lutego 2015, 21:51

    Wypiękniałaś kobietooooo !!! .......całkiem inna babeczka ;)))

    • Onigiri

      Onigiri

      3 lutego 2015, 14:33

      Mówisz? :D Dzięki ;)

  • krcw

    krcw

    2 lutego 2015, 21:09

    piękniejesz :D

    • Onigiri

      Onigiri

      3 lutego 2015, 14:32

      Dzięki ;)

  • xx.mexx

    xx.mexx

    2 lutego 2015, 21:06

    Pieknie!

    • Onigiri

      Onigiri

      3 lutego 2015, 14:32

      Dzięki ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.