- jajecznica z 2 jajek na łyżce masła
- jedna kromka białego pieczywa z masłem
- kawa z mlekiem
-jogurt z płatkami
-mały talerz rosołu
- nie cały woreczek kaszy jaglanej, łyżka buraczków, łyżka mizerii , 1/2 piersi z kurczaka "uduszona"
- budyń
- herbata ziołowa
- garść rodzynek i żurawiny
- WODA - ale nawet litra nie było
Teraz jak to napisałam to jakoś mi się nie podoba ten dzisiejszy jadłospis, chyba najbardziej z tego smakowała mi poranna jajecznica i kawa - OBIAD nie dobry, chyba wolę ryż niż kaszę jaglaną, schabowy też byłby lepszy, jedynie mizeria znośna . Muszę inaczej serwować sobie obiady, zdecydowanie wczorajszy ryż ze szpinakiem był lepszy. Kolacja też dupy nie urywa, BUDYŃ co to ma być - nawet nie zjadłam całego bo nie smakował.
CIĘŻKI DZIEŃ, CIĘŻKI DZIEŃ , CIĘŻKI DZIEŃ, CIĘŻKI DZIEŃ, CIĘŻKI DZIEŃ