79.00 kg !!! <3 ostatni raz tyle ważyłam jakieś 4 lata temu!!!
Moja mama stwierdziła,że znikam w oczach, zresztą sama to widzę po ubraniach (w części wyglądam jak w workach).
Niestety choroba nie odpuszcza, więc dziś z siłowni nici.Głowa mi odpada :( Nie wiem, czy to chore zatoki czy migrena-moja wieloletnia przyjaciółka. Oby jutro było lepiej, bo stęskniłam się za bieżną :)
silvia35
9 marca 2015, 19:58no ja też gratuluję!!!!;-))) a najlepsze jest to jak ktoś zauważa u nas zmiany... to chyba najmilsze ;-)))