aby zrobic wpis, wstalismy o 5 , pozniej niz zwykle bo nie mamy juz psa do wyprowadzania, pies poszedł juz do Werki
szybki pilates - o ile to sie da szybko
ale w tym sensie ze mam taki krótki program 24 minuty
a calanetics zabiera mi minut jakies 36 bo jeszcze nie robie kazdego cwiczenia po 100 sekund bo nie daje rady
no i zdazyłam do pracy na 6
wiem wiem jestem Genia hi hi
po pracy odwiedzic taka starsza panią, potem moich rodziców
jak wróciłam to sie uczyłam wloskiego n i stwierdziłam ze pewnie tesknicie :P wiec postanowaiłam naskrobac tu trochę
zamknełam pamietnik tylko dla znajomych, troche martwych dusz usunęłam i jeszcze mysle nad kilkoma
no a teraz lece pograc z chłopem w karty!!
seronil
23 marca 2015, 20:57Melduję się. Nie jestem martwą duszą.
Karampuk
23 marca 2015, 21:08wiem wiem
agnes315
17 marca 2015, 12:47o 6-tej, to ja jeszcze śpię snem sprawiedliwym :))) Buźka :)*
Karampuk
17 marca 2015, 13:37za to ja po 14 mam juz spokój od pracy :P
agnes315
17 marca 2015, 13:50a ja o 15 :)))
Karampuk
17 marca 2015, 15:08no to jak o 15 koniec jak o 7 jeszcze spisz?
agnes315
17 marca 2015, 18:24a bo ja tak chodzę do tej mojej pracy, jak święta krowa, przychodzę na 8.30, a wychodzę o 15-tej, ale szef nic nie mówi, swoją robotę robię, a jak trzeba, to i do domu zabieram :)
agape81
17 marca 2015, 07:54No i dobrze, ze zamknęłaś pamiętnik i pousuwałaś kilka osób.
krcw
16 marca 2015, 23:47o 5 rano to później niż zwykle?:D wow :D a co do pamiętnika to też mam zamknięty a i tak się martwię czy ktoś mnie mnie nie podczytuje :D
dede65
16 marca 2015, 22:36alez dzisiaj wyrobiłaś normalnie 1000% normy :) brawo , bardzo pracowity dzień i wszystko wykonane , prawdziwa Genia z Ciebie ;)
Nattina
16 marca 2015, 21:56oj, przypomniałaś mi, ze kiedyś tez ćwiczyłam swój zestaw na kręgosłup przed pracą...ale ja nie chodzę na 6! !
savelianka
16 marca 2015, 21:06ale ranny ptaszek z ciebie,wstałaś później niź zwykle-o 5!! Dla mnie to jakiś matrix,ja wstaję o 6.40 i jestem bardzo nieszczęśliwa z tego powodu,hę hę:)
renianh
16 marca 2015, 20:51Jasne ze tęskniłam :)
KaJa62
16 marca 2015, 20:45Jesteś dobrze zorganizowana, rano ćwiczenia, ja nie daję rady a jeżdżę na 6.30, pozdrawiam.
lukrecja1000
16 marca 2015, 20:11Moj tyci laptopek sam przekreca slowa bo ma w pamieci niemiecka klawiature i slowa domyslne.Sorki za komiczna pisowne
lukrecja1000
16 marca 2015, 20:09Często wstaje wcześnie.Dzis o 4.15-o takiej porze jestem jak mucha w smole.Potrzebuje by byc aktywna pelna para zobaczyc budzace sie sloneczko.Pofziwism stalowy charakter :-) Jestes noespwiza ze umiesz narzucic sobie taki rygor..Pozdrawiam i zycze slodziutkiej nocy Jula
WielkaPanda
16 marca 2015, 19:51Ja też mam pamiętnik zamknięty bo dotykały mnie złośliwe komentarze od obcych. Po co się stresować!
jendraska
16 marca 2015, 19:50No szacun i za poranne ćwiczenia i za dobrą organizację;))
Pigletek
16 marca 2015, 19:42Hmmm. Ja wstaję o 5:30 i czasem rano robię brzuszki, może zacznę wstawać pół godziny wcześniej?
DominikaSW
16 marca 2015, 19:275 rano?? O matko swieta;)
kilarka
16 marca 2015, 19:26Ja wstaję o 5,20 i za nic byś mnie nie zmusiła o tej porze do ćwiczeń, także podziwiam ogromnie :D
Karampuk
16 marca 2015, 19:30a ja własnie rano jestem najbardziej chetna do działan, potem juz nikt by mnie nie zmusił, znaczy po pracy