Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już jestem :)


Dziewczyny, cały weekend nie pisałam, bo kiedy wracam do domu w którym od czterech miesięcy mieszkam z G., nie mam czasu na otwieranie klapy laptopa :D i naukę ;), On zawsze znajdzie mi jakieś ciekawsze zajęcia...<3 ;) np. wycieczka do Pszczyny. 

Zapominam przy Nim o całym świecie- no cóż, na prawdę! :D

Jeśli chodzi o dietę no to... w niedzielę miałam kompletnie niedietetyczny dzień... moja Mama upiekła sernik i tym samym zburzyła mój pokład silnej woli!! (tort) Ale od wczoraj znów jestem w Cieszynie na uczelni i pilnuję się, wczoraj trzy posiłki- śniadanie, obiad, kolacja plus mały bonus w postaci jogurtu Fantasia :) 

(salatka)Dziś na śniadanie zjadłam parówki z dwiema pełnoziarnistymi kromkami chleba, na którym położyłam po dwa i pół plastra ;) camemberta. Na deser banan.

(salatka)Na obiad zamierzam zjeść dzisiaj warzywa na patelnie z piersią z kurczaka (jeśli jeszcze takową mam w lodówce), a jeśli nie, to same warzywa :) może ugotuję do tego kaszę?

(salatka)Na kolację hmm... coś na pewno wymyślę ! ;) a ruch? spacer plus jakieś brzuszki w domu itp. 

Chciałabym już być chuda... (dziewczyna) (cwaniak)

  • nieznajoma-ona

    nieznajoma-ona

    17 marca 2015, 09:59

    a która z nas nie chciała by tak od razu hop i już być chuda :D

  • MalaMalgosia1989

    MalaMalgosia1989

    17 marca 2015, 09:47

    dobrze że nasz przy sobie kogoś takiego że zapominasz o całym świecie :) a kawałkiem ciasta się nie przejmuj. Działaj dalej i idź do przodu, nie patrz za siebie ! Pozdrawiam gorąco ! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.