Witajcie Vitalijki, dawno nie pisałam, ale to nie oznacza, że spoczęłam na laurach, a i owszem działam :) obecnie jeszcze do końca miesiąca pracuję po 9h (cały luty i marzec zresztą po 9h), ale mimo to znajduję czas na ćwiczenia. W tym tyg mogę się pochwalić zaliczyłam niedziela bieg wiosenny na 10 km, wt TRX, środa kettlebell, czw TRX w połączeniu z kettlebellem, i jutro ide na BPU+cardio, do tego w ten weekend pracuję z domu dziś 8h jutro 6h. Ja nie wiem jak to się dzieje, że gdy pracowałam po 8h tygodniami nie mogłam znaleźć czasu żeby cokolwiek poćwiczyć a teraz tak się nakręciłam, że nie odpuszczam. Pasek wagi nie zmienia się narazie... ale dziś trochę sfrustrowana, że waga nic się nie rusza, zmierzyłam brzuch i tu miłe zaskoczenie waga się nie ruszyła, ale na brzuchu ubyło 3cm!!! jakie było moje zdziwienie :) Dziewczyny jeśli chcecie zauważyć efekty dołóżcie obciążenie, nie tam jakieś pilatesy, zubmy i inne popierdółki, tylko konkretne treningi siłowe w połączeniu z cardio. Tutaj najszybciej zauważycie zmiany. Trzymam za Was kciuki i za siebie zresztą też ;)
P.S. w końcu zamontowałam drążek rozporowy, który kupiłam jakiś czas temu w lidlu oł je już niedługo będą piękne bicepsy ,tricepsy i sricepsy :D jak niektóre z Was wiedzą przygotowuję się do runmagedonu i najbardziej muszę popracować nad rękami, bo inaczej polegnę. Trzymajcie kciuki!
Pozdrawiam cieplutko :)
diuna84
26 marca 2015, 13:14ćwicz, działaj jest moc ;) ładne ręce to też jeden z mój cel + brzuch ;)
angelisia69
22 marca 2015, 04:26no konkret trening ;-) wiem ze te trx daja popalic ;-) i efekty o niebo lepsze od Ewkowych cwiczonek.Powodzonka