Wczoraj zjadłam
-2 kromki chleba+wędlina+pomidor
-jogurt nat.+jabłko
-kotleciki z mięsa mielonego+kasza jęczmienna+sałatka
-koktajl z jabłka,kiwi,ananasa
-3 kromki chleba z serem,ananasem+banan
Aktywność 35 min.spacer
Dziś:
-2 kromki z jajkiem i pomidorem
-serek wiejski+banan
-ryż+got. mięso z kurczaka+sos jogurtowy+fasolka szparagowa
-banan
-2 kromki chleba +wędlina
-jogurt nat.+łyżka migdałów (po ćwiczeniach)
Chyba nie tak źle.Dziś wstępnie się ważyłam i jest mały spadek.Mam nadzieję,że w sobotę będę się cieszyć.
Dziś z rana z mężem i dzieciakami zaliczyliśmy maraton po lekarzach.W większości profilaktycznie.Trzeba było się trochę sprężyć,ale nawet sprawnie poszło oprócz ortopedy.Nie ma to jak nasza służba zdrowia.
Jutrzejszy dzień powinien być spokojniejszy.Jeśli nie będzie bardzo wiało czeka mnie praca w ogródku.
Pozdrawiam
iwonaanna2014
2 czerwca 2015, 15:06Podobaja mi sie bardzo Twoje jedzonka, chyba od Ciebie odpatrze . U mnie słabo z ruchem ,musze sie zaktywizować . Pozdrawiam :)
angelisia69
16 kwietnia 2015, 13:58ja na wizyte u ortopedy czekalam kiedys 3 mies. a prywatnie 1 mies.Porazka