Już zapomniałam jak to jest mieć PMS a dziś się tak czuję jak właśnie by mi się zaczynał PMS. W sumie już nie karmię piersią, od czasu do czasu odciągałam po troszkę ale teraz już koniec. Więc tylko czekam na @. ..ale wcale za nią nie tęsknię.
Menu z dnia 8:
- płatki pełnoziarniste z mlekiem, kawa
- koktajl banan - truskawki - jogurt naturalny
- makaron z brokułem, pieczarkami i kurczakiem, jabłko
- pomarańcz, 3 wafle ryżowe z miodem
- sałatka (sałata lodowa, pomidorki, ogórek, kukurydza) sos czosnkowy z jog. nat. 2 kromki żytniego, jabłko
Mam ochotę zjeść coś dobrego... chodzi za mną tortilla, ale taka zrobiona w domu. Nie mogę spotkać nigdzie placków tortilli pełnoziarnistych. Dziś już w sumie poszalałam.. na obiad zjadłam 7 ruskich z jogurtem naturalnym. Mąż przywiózł od swojej mamy. Nie smakowały mi tak bardzo.. ponieważ jestem przyzwyczajona to innego smaku - bardziej serowego, bardziej pieprznego i z większą ilością cebulki w środku.
SamaJa.
21 kwietnia 2015, 19:37ja też dzisiaj jadłam ruskie, tak jak ty lubisz, na ostro. :)
marcelka55
21 kwietnia 2015, 16:23Mogłas sobie cebulkę na pierożki jeszcze podsmażyć :)
angelisia69
21 kwietnia 2015, 15:38ja dzis pisalam o tortilli akurat :P Ciaza dobra rzecz bo @ nie ma :P