Wczoraj zrobiłam pierwszy raz program Ewy "Secret" DZIEWCZYNY TO JEST MIAZGA!! Polecam wszystkim, to idealne odprężenie nie tylko dla ciała ale i dla umysłu. Program oparty jest na pilatesie, mój kręgosłup potrzebował takiego rozciągnięcia. Wstałam mega wyspana i rano od razu zrobiłam sobie szok trening i dzień jest od razu lepszy :)
Jutro moja kolejna wizyta kontrolna w Natur House, bardzo ciekawa jestem efektów po tygodniu walki i małych grzeszkach w weekend. We wtorek lecę do Egiptu więc przez ten tydzień muszę dać z siebie wszystko, żeby troszkę jeszcze centymetrów stracić do wyjazdu ;-)
A jak Wam idzie? Ćwiczycie? Może ktoś polecić ćwiczenia na łydki?
angelisia69
2 czerwca 2015, 14:13ten pilates daje w "miesnia" bardziej od callana,ja pamietam jaka obolala bylam po tym :P aktywuje te poukrywane miesnia.Wyjazd do Egiptu-szczesciara z ciebie ;-)
emagiedea
2 czerwca 2015, 15:00no właśnie mnie nic nie boli, może niedokładnie wykonywałam ćwiczenia? zobaczymy jak będzie dzisiaj, już nie mogę doczekać się wieczornych ćwiczeń :) Co do wyjazdu masz rację, w dodatku to taki spontaniczny wyjazd :D