Długi weekend i duuużo pokus, okazuje się, że jestem słabeuszem bo niewielu z nich się oparłam. No cóż, przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny. Działam dalej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
annna1978
7 czerwca 2015, 15:43brawo super podejscie:)
andula66
7 czerwca 2015, 15:24W jakim wieku masz synów bo ja mam tez 3)
melano
9 czerwca 2015, 11:34Moi mają 15, 11 i 9 lat, a twoi? Fajni są ale jednak z nastolatkiem ciężko, ćwiczy moją cierpliwość :)
andula66
9 czerwca 2015, 16:4720 14 11 najwięcej problemów ze sredniakiem
andula66
7 czerwca 2015, 15:19No cóż pokus wokół sporo nie jest łatwo najgorzej zacząć trzymam kciuki powodzenia
wannabelean
7 czerwca 2015, 15:00Ruszaj dalej z kopyta! Najwazniejsze to sie nie poddawać :) POWODZENIA!