Dawno nie pisałam.wszystko bez zmian,waga raz w górę raz w dół.I tak dookoła...Pogoda piękna aż żal,że kolejne wakacje spędzę spędzę w domu...trudno,.jakoś to przeżyję.zauważyłam,że ubyła mi jedna znajoma.Nie rozumię tego,czy aby być czyimś znajomym trzeba ciągle pisać komentarze???Jak pisałam wszystko było ok.Ile można pisać,że ktoś super wygląda,ma ładny dom ,ogród itp.Czasami trzeba zrobić przerwę od tego słodzenia a tu klops-jesteś wyrzucona ze znajomych!!Nie tak żeby było mi przykro ale tak jakoś nasunęło mi się na myśl.co do diety to staram się bardzo pilnować.Niestety waga utknęła i tak sobie stoiMyślę,że za bardzo kombinuję z dietą i to jest głównym powodem zastoju.No i oczywiście moja zmora-ćwiczenia!BRAK
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Pita007
13 sierpnia 2015, 19:46tez usowam znajomych jak sie nie odzywaja - lub widze, ze dla innych mieli czas cos napisac a u mnie tylko zajrzec! Wiec co to za znajomy jak tylko zaglada!? na ulicy jak spotkasz znajomego, tez nie zawsze sie z nim rozmawia - ale przynajmnie sie pozdrowi! ;)))))
Witessa
12 sierpnia 2015, 18:26Witam! Ja też już po urlopie, wypoczęta, ale bez wrażeń, bo nogdzie nie byłam. Za to daję sobie wyzwania Vitalii, aby nadać dniom sens. Takie wyzwania na które mam wpływ i będą mnie motywować... A znajomych liczba zmienna - ka się cieszę, że jestem nową znajomą Pani Eli. Pozdrawiam i głowa do góry!
brugmansja
23 lipca 2015, 13:19Może chodzi o to, żeby być czytanym. To taka wymiana pogaduszek, a czasami duże wsparcie w problemach różnej natury. Kiedy ludzie się spotykają (w realu) też często wymieniają się niezbyt głębokimi myślami, najważniejsze , że spędzają razem trochę czasu. Tak myślę.
Dorota1953
18 lipca 2015, 22:11Szkoda, że kolejne wakacje spędzisz w domu, bo jakaś odskocznia by Ci się na pewno przydała. Chyba, że masz działeczkę i co na niej robić :) Jak przestrzegasz dietę, to waga Ci kiedyś ruszy :)
alicja205
18 lipca 2015, 11:23Trzeba przeczekac te upały, bo w taką pogodę ćwiczenia to samobójstwo.. tak sobie tłumaczę :))
elkada
17 lipca 2015, 18:56A najważniejsze jest to ,żeby zanadto nie przybywało,a reszta jest do ogarnięcia..pozdrowionka!
milenka1987
17 lipca 2015, 18:18Nie przejmuj się. Jak przestałam pisać jednej osobie ochy i achy w komentarzach to też mnie usunęła