dzisiaj już tak długo nie spałam bo musze iśc do pracy,
teoretycznie nikt mi tego nie każe ale jutro byłoby szalenstwo pełno rzeczy nie zrobionych z niczym bym nie zdązyła wiec wole isc dzisiaj wyprowadzic to co jest na czysto i miec troszke spokojniejsza prace od jutra
wczoraj po południu poszlismy kupic odtwarzacz dvd do sypialni bo moim zdaniem pokój sie marnuje skoro mogłabym tam np cwiczyc po południu, nie przeszkadzajac mojemu męzowi
postanowilismy pojsc do sklepu pieszo i zaliczylismy tym sposobem 12 km
a ja rano jeszcze około 3
wiec bilans na wczoraj to 15 km
udało mi sie nie wciagnąć zadnego deserku przed snem
ostatnie cos zjadłam przed 20tą, 2 godziny przed snem, to chyba tak akurat jak powinno być
magpie101
6 września 2015, 23:35Ladna trase zrobilas :)
bilmece
6 września 2015, 20:56Ilez przewedrowalas :) No i podczas pracy, tez cosik spalilas. Udanego nowego tygodnia i wykorzystania pokoju do cwiczen :)
Karampuk
6 września 2015, 21:10dziękuję
ewela22.ewelina
6 września 2015, 14:11tak 2 h przed snem w sam raz:)
Karampuk
6 września 2015, 21:11postaram się tego trzymać
polishpsycho32
6 września 2015, 09:4915 km to bardzo ladnie...ja wczoraj zrobilam z 8 a i tak nogi weszly mi w pewna czesc ciala:)
Karampuk
6 września 2015, 10:04tez byłam wykonczona, jeszcze jak wrócilismy musiała zamiatac schody brrr ale potem jak usiadłam to nic mnie nie ruszyło
AnnaSpelniona
6 września 2015, 07:35Wow to super....ty zaraz będziesz jak antylopa latać hihi tylko buty ciężkie na zimę kup co by ciue wiaterek nie zdmuchnol
Karampuk
6 września 2015, 07:41:)