Hello.
Co się działo w ostatnim tygodniu. ?
A więc tak... odchorowałam przeziębienie / gorączka, katar, osłabienie nic fajnego. Luby tez zasmarkany. Dziś już jest lepiej. Niestety żeby nie zarazić dziecka Państwa Ś. do sprzątania pojadę dopiero w piątek.
Wyniki badań scyntygrafem kośćca taty wyszły lepsze od poprzednich. Znaczy choroba nie postępuje dalej, a nawet się cofa choć dodać muszę ze tato ma bardzo wysoki stopień zaawansowania nowotworu. A naprawdę dobrą wiadomością jest ze nie ma kolejnych przerzutów. Wyniki skonsultuje z lekarzem na wizycie pod koniec tygodnia. Wtedy też zadecyduje czy będzie kolejna seria radioterapii.
Luby wczoraj nazbierał kilka prawdziwków i maślaków bo wybrał się w las ze swoją sis. Dziś już prawie ususzone dzięki suszarce idzie to szybko i sprawnie.
Zrobiłam nowy kolor na pazurkach. Hybrydy są takie wygodne.
Piekłam Kopiec Kreta dla Pani Ś.
Odkupiłam się przez weekend. Pościele, ręczniki kąpielowe ( ostatnio kupowane kilka lat temu wiec aż się prosiło o nowe ). Dwa nowe krzewy berberys purpurowy i kiścień wawrzynowy plus kilka sadzonek Marcinków z wymiany ogrodników. W C&A kilka bluzek, kardigan i w chińskim torebkę ( poprzednia w kotki filcowa jakoś mi nie spasowała wystawie ją na OLX.PL). Na dniach będę myśleć o porządkach grobów przed Wszystkimi Świętymi i zakupie stroików.
Strasznie ogródek penetrują mi nornice. Powbijałam na prętach puszki z piwa może to je wytępi bo granulki Bros nic nie działają.
Waga bardzo łaskawa stoi na jednym poziomie praktycznie od roku, a to co jem i w jakich ilościach to aż dziw ze nie wróciłam do wagi wyjściowej/ startowej.
A tu fotki ubrań, kwiatków z ogródka, ciasta i paznokci własnej roboty.
A na obiad dziś pierogi szpinakowe z serem feta podane z sosem serowym.
ellysa
20 października 2015, 13:56obys sie nie zdziwila:))))
Grubaska.Aneta
20 października 2015, 13:58wiesz że ja całkiem serio pisze, wystarczy ze mnie uprzedzisz kilka dni wczesniej i nie ma problemu:))
ellysa
20 października 2015, 12:46ja naprawde kiedys Cie odwiedze,chocby na te pierogi,ze nie wspomne o innych rarytasach Twojej roboty:))))
Grubaska.Aneta
20 października 2015, 13:11Pamiętaj że zaproszenie cały czas aktualne:)
NowaOnaaa
10 października 2015, 13:51kochana super ze waga nie wzrosła... moja niestety inaczej... cóż... walczę walczę choć mam dość powoli jej ale dam radę... a sweterki piękne :) iii pisz pisz więcej bo uwielbiam cię czytać. udanego dnia skarbie :)
monka78
8 października 2015, 08:07Jest w końcu jakiś postęp z tatą - super, zdrówka dla niego.Zakupy ładne i krzaczki też. Masz sporo na głowie i nie dziw że waga stoi.
stokroo
7 października 2015, 15:07No widac,ze wszystko u Ciebie idzie w dobrym kierunku!!!Bardzo sie ciesze;-)
Grubaska.Aneta
7 października 2015, 18:13Wkońcu moneta się odwróciła. Ale minione miesiące były ciężkie :/
jamida
7 października 2015, 00:28No pieknie
jamida
7 października 2015, 00:28No pieknie
as111
6 października 2015, 16:29Ale masz fajnie, że waga się ustabilizowała. Ja muszę się bardzo pilnować bo nawet po małym wyskoku mam od razu wzrost :( Pozdrowionka.
Grubaska.Aneta
6 października 2015, 16:31No tak ale to tylko 10 kg mniej od wagi najwyższej. Obecny wynik nie powinien i nie satysfakcjonuje mnie zupełnie. A tak się kurna ciężko znów wziąść w garść.
as111
6 października 2015, 18:15wiem o czym piszesz, ja po paru dniach mam ciężko wziąć się w garść, a po dłuższej przerwie to na pewno jest jeszcze trudniej... ale trzeba się zmobilizować, jednym zajmuje to więcej czasu innym mniej, życzę Ci aby Tobie jak najmniej... może niedługo będzie dietowy wpis i wszystkich nas pozytywnie zaskoczysz :)
Amelia31
6 października 2015, 09:14Bardzo fajne zakupy. Pazurki sliczne.
Anpio7
6 października 2015, 01:00Przepiękna kolorowa jesień w Twoim ogrodzie. Zakupki przydatne, a ubranka pewnie też, czasem trzeba troszeczkę się zadowolić. Ja czekam aż zaczną mi lecieć kg to powyciągam moje skarby z zapasów, a puki co zbieram kasę na wszelkie witaminy i odżywki robiąc własne przetwory ala bobofrut. Zdróweczka życzę P.s. ile kosztował cię podstawowy zestaw do hybrydy, bo mi się marzy, może pod choinkę bym sobie zażyczyła ;)
Grubaska.Aneta
6 października 2015, 08:31Zestaw pełny firmy Semilac z lampą Led 250zl.
Anpio7
11 października 2015, 20:21Dzięki za odpowiedz, właśnie widziałam taki zestaw na all... na razie się nie odważę na taki wydatek, może bliżej świąt, na Mikołaja albo pod Choinkę, jak się wykuruje i będzie wszystko dobrze, bo inaczej to na razie na leki i odżywki będę wydawać. Mam przy okazji zapytanie, czy masz w planie uruchomić jakąś swoją wypiekową akcje z np. pierniczkami na Mikołajki lub święta? Bo tak się zastanawiam czy nie zamówiła bym u Ciebie jakiegoś zestawiku świątecznych pierników z wysyłką do mojej psiapsióły z Wawy? To już po mału czas myśleć, bo akcja ze zniczami się skończy i już poczytuje, że ludzie kupują świąteczne prezenty, może i zamówienia byś uzbierała liczne :) Miłego niedzielnego wieczoru i trzymaj się ciepło, bo idzie ostra jesień :) Ania
Grubaska.Aneta
11 października 2015, 20:58A wiesz że będę nad czymś podobnym mysleć była akcja wielkanocna więc i nad paczuszką bożonarodzeniową pomyślę i dam znać.
Grubaska.Aneta
11 października 2015, 21:23myślę że będą to piernikowe chatki i piernikowe choinki z lukrem pakowane ozdobne świąteczne celofanowe woreczki , w któryś dzień upiekę na próbę dla przykładu jakby to miało się prezentować.
Anpio7
11 października 2015, 22:19Pamiętam z zeszłego roku jak pokazywałaś choinki na taka bym się pisała a może i na domek. przejżyj swój pamiętnik z tego okresu. Czy one przetrzymają od Mikołajek do bożego narodzenia, bo abyś nie miała na raz tyle wypieków i ogarnęła wysyłki, można by było to podzielić na dwie tury. Może jakieś Mikolajki, albo kalendarz adwentowy z pierniczków, hmmm no nie wiem. Masz zręczną rękę do ozdabiania to wszystko wyczarujesz, a z początek listopada, warto by było już rzucić temat, nawet na alle...., bo już w bon prix-sie dekoracje są świąteczne. Powodzenia :)
Grubaska.Aneta
11 października 2015, 22:23zeszłego roku to ja połamana leżałam przez przepukline więc nie wiele działałam. a co do samych pierników one maja to do siebie im dłużej leżakują tym smaczniejsze, jak z winem im starsze tym lepsze. :) Ale dobra będziemy dyskutować jak już będę mieć konkretny plan:)
Anpio7
11 października 2015, 22:23Piernikowe bombeczki, czyli pierniczek z dziurką na sznurek - smakowicie i artystycznie :). Zdążyła byś przez listopad pozbierać składniki i ozdoby wszelakie. Kibicuje :)
mada2307
5 października 2015, 23:18Pierogi mniam, nie umiem takich robić, tzn nie chce mi się nauczyć.
Eilleen
5 października 2015, 23:02Cieszę, że wyniki Twojego taty są lepsze :-) Czy trudno jest samemu malować hybrydami? Nie mam zbyt dużego doświadczenia ogólnie w malowaniu paznokci. Co trzeba byłoby kupic?
Grubaska.Aneta
5 października 2015, 23:05Najlepszy zestaw to ten z Semilac z lampą LED http://www.paznokcie-hybrydowe.pl/images/Semilac/zestaw-do-manicure-hybrydowego-semilac.jpg.......... czy ciężko malować sprawa banalnie łatwa sama też nie kończyłam kursów by pojąc o co chodzi w temacie, net to skarbnica wiedzy tu wszystkiego idzie się nauczyć:)
Eilleen
5 października 2015, 23:30Tyle, że ja mam nawet problem z pomalowaniem paznokci nawet zwykłym lakierem. Największą moją zmorą jest najeżdżanie na skórki. A ogólnie mam z nimi problem bo mi strasznie narastają. No więc dlatego się zastanawiam czy dałabym radę sama malować. A o semilac slyszałam już że faktycznie fajne są.
Grubaska.Aneta
5 października 2015, 23:37W zasadzie wystarczył mi tutorial Maxineczki by nauczyć się sprawnie malować i nakładać tak lakier by nie wyjeżdżać na skórki oglądnij https://m.youtube.com/watch?v=e-FW6P_wJ4w
Eilleen
5 października 2015, 23:47Dziękuję. Chętnie obejrzę. :-)
Ewa9116
5 października 2015, 22:29Dobre wiadomości o tacie, bardzo się cieszę :) a te pierogi... feta i szpinak to jedno z moich ulubionych połączeń!
Antikleja
5 października 2015, 21:19Kurcze, jak Ty zrobiłaś to ciacho??? ;) Zastanawiam się czy nie kopić sobie zestawu do hybrydy. Ostatnio u kosmetyczki robiłam i genialnie się trzymały ;) Ale co 3 tygodnie 70 zł... Fajne ciuszki!
Grubaska.Aneta
5 października 2015, 21:21No prostszego przepisu na ciasto nie znam. Czekoladowe to ala biszkopt reszta to buta smietana z kawałkami czekolady wyłożona na banany.
Grubaska.Aneta
5 października 2015, 21:22Jeśli miałabyś kupować taki zestaw to polecam ten co sama mam czyli semilac i lakiery i lampa z tej firmy Led.
Antikleja
5 października 2015, 21:50Dzięki, chyba się skuszę i na ciasto i zestaw ;)
moniq1989
5 października 2015, 20:40To zakupy udane ;) Zdrowiej i pisz częściej. A na pierogi narobiłaś mi smak ;)
marii1955
5 października 2015, 20:26Zmieniłaś avatar :) Przeczytałam poniżej , jaka była przyczyna tej decyzji - jak dla mnie może być i misio :) Gdy dzisiaj u mnie wstawiłaś komentarz , to najpierw się zastanowiłam - od kogo on jest , przyzwyczajenia swoje robią - ale zmieniać należy :) Faktycznie ścignęło Was choróbsko - dobrze , że już okey. Zakupy PIERWSZA KLASA , podoba mi się ich kolorystyka i kroje także , świetne :) A pazurki cukiereczkowe i wyraziste , piękne :) Co prawda nie gustuję w tym kolorze - ale tak okazjonalnie zapewne bym zrobiła takie :) Wreszcie jesteś w swoim wigorze - to lubię ... Popatrz i u taty jest dobrze - same dobre wieści :) Oby utrzymał się ten stan rzeczy u taty i prowadził do dobrego , tego Ci życzę serdecznie :) I ja muszę pomyśleć o sprzątaniu grobu Rodziców , póki mamy ciepło ... na weekend ma się ochłodzić , ale potem ponownie ciepło , jak faaajnie ...Trzymaj się zdrowo Martuniu , buziak :))
marii1955
5 października 2015, 20:26Uwielbiam takie pierogi :)
Grubaska.Aneta
5 października 2015, 20:32No Kubuś Puchatek tez równy gość ;) kolor tak co dwa tygodnie jest inny następny w kolejności będzie brązowa czerń lub morski :) jesiennie jak te kolory bluzek :)
marii1955
5 października 2015, 20:37Świetne to będą kolory , super :)
Ahnijaa
5 października 2015, 19:45Czyli same dobre wieści:-) pierogi wygladaja na pychotne.
Lela6
5 października 2015, 19:26Jakie fajne pierogi :)))
Grubaska.Aneta
5 października 2015, 19:39A jakie smaczne oj smaczne :)
Magdalena762013
5 października 2015, 18:37Drogi Puchatku- tez wolalam Twojego awatara poprzedniego.. Ale kazdy lubi zmiany, prawda? Chorobska nie zazdroszcze:).
Grubaska.Aneta
5 października 2015, 19:10No znudziło mi się poprzednie zdjęcie. Poza tym strasznie dużo zaproszeń do znajomych codzień dostaje i domyślam się ze przez tamto zdjęcie byłam za bardzo rozpoznawalna a ja już nie chce przyjmować nowych osób do pamiętnika. Stara paczka jest najlepsza. ;)
Magdalena762013
5 października 2015, 19:59To wszystko jasne. Polubie zatem i Puchatka:). Aierogi wygladaja mega smakowicie! I kopiec kreta- tez. Wiem, ze jest takie ciasto z torebki, ale domyslam sie, ze to raczej nie, prawda?
Grubaska.Aneta
5 października 2015, 20:34Broń Boże na to proszkowe ciasto nawet bym nie spojrzała toż to takie łatwe ciasto ze torebki mi do wykonania nie trzeba. Choć jak widziałam u Pani Ś gdzie sprzątam ona tylko takie wersje torebkowe umie robić.
lukrecja1000
5 października 2015, 18:29Szkoda,ze zniknelo z awataru to Twoje sliczne zdjecie!
Grubaska.Aneta
5 października 2015, 18:31Przestało mi się podobać:)