Hej :) raport za wczoraj: - idzie mi dobrze, nie podjadam i trzymam się planu a ten wczorajszy łosoś był taki soczysty i pyszny ... co do treningu to nici z tego - jakoś nie mam kiedy i nie bardzo mam chęć na większy wysiłek dlatego pozostaje mi spacer w lesie z psem 2 razy dziennie, no dobra - jestem jeszcze przed pracą więc? ... plan na dzisiaj:
1 śniadanie:
- owsianka na chudym mleku - jak zawsze - ten nawyk jest już wypracowany :)
- 2 kawy z mlekiem sojowym - to moja podstawa
2 śniadanie:
- kawa czarna
- banan
obiad:
- kawałek pieczonego łososia (z wczoraj - nie potrafię gotować, czy piec małych ilości a zmarnować się nie może :))
- maleńka porcja kaszy jaglanej z brokułami
podwieczorek:
- 2
lub 3 jabłka
- szklanka soku warzywno-owocowego
- woda, herbata
kolacja:
- warzywa
na patelnię (mieszanka mrożona z kawałkiem mięsa z kurczaka bez skóry
- herbata, woda
i jak zawsze do podjadania w razie, czego mam jabłka i pomidory no a jeśli będę miała kryzys to kromka razowego pełnoziarnistego chleba - na początku postanowiłam tak jak poprzednio nie jeść pieczywa i ziemniaków i wprowadzić je po tygodniu, czy po 2 - zobaczymy jak będzie i czy waga drgnie ...
GGVEN
28 października 2015, 19:20chciałam napisać jeszcze raz tutaj, u Ciebie (bo nie wiem czy znajdziesz to u mnie) Twoje trzymane kciuki zaczynają działać; proszę - ściskaj dobrze i nie puszczaj :)) zaczynam czuć pierwsze mini efekty :) zresztą to u Ciebie przypomniałam sobie o kaszy jaglanej i brzuszkach łososia które uwielbiam... pozdrawiam! powodzenia! :)
gruba7
28 października 2015, 21:37serdeczne dzięki : ) - brzuszki są super uwielbiam je i polecam Tobie moją sałatkę (znajdziesz u mnie przepis jest bardzo dobra i szybka w wykonaniu)
KmwTw
28 października 2015, 07:27Ładne menu :)
gruba7
28 października 2015, 08:16dzięki - wiem, że jest trochę monotonne, ale lubię to jeść - kiedyś miałam "fazę" na jajka i twarogi jak widać trochę mi przeszło :)
KmwTw
28 października 2015, 10:31Ja jem zazwyczaj to samo :D