Wczoraj nie pisałam bo był dzień odpoczynku, więc tylko wsiadłam wieczorkiem na 20 min na rower stacjonarny i przejechałam 7 km tym samym spalając jakieś 260 kalorii.
Dziś była siłownia i starałam się jak mogłam:
bieżnia - 10 min - 80 kcal
rower - 30 min - 390 kcal
ćwiczenia siłowe - ok. 20 min - 160 kcal
wiosłowanie - 15 min - 200 kcal
SUMA: 830 kcal
Ładniusioooooo :) Waga stoi, waga zaczarowana :)
artur3257
3 grudnia 2015, 20:02Ładny trening :) a waga z wrażenia zaniemowila, musisz dać jej czas by załapała :)
Ivonneee
3 grudnia 2015, 20:46Hehe :) Mam nadzieję, że tylko o to jej chodzi ;)