Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jutro wesele, ale jestem zła


Okropne dwa dni za mną, całe szczęście. Jutro za to czeka mnie...

... wesele.

Cieszę się, że będę uczestniczyć w tak ważnym dla pary młodej wydarzeniu, ale będę od strony backstage-u DJ-a. Tak tak, będę robić wesele razem z kuzynem, który jest dj-em. Będę obsługiwać zabawy, rozdawać różne rzeczy, przebierać pana młodego i przez pewien czas obsługiwać konsolę dj-owską. O podobną do tej:

Niezły wycisk mnie czeka. Wyjazd ok 12, jedziemy do dąbrowy górniczej, może ktoś z Was tam będzie na weselu hehe. Trzeba wypakować ciężki sprzęt (kolumny, subbasy, konsolę, rampę itd. wszystko waży kilkaset kilo razem wzięte) i zmontować, potrwa to ponad godzinę, o ile nie dwie. Spalę sporo kalorii, tym bardziej, że do samego rana 3-4 będę na nogach. Potem jeszcze czeka nas pakowanie tego sprzętu, totalna męczarnia, trwa to z 40 minut. 

Niby się cieszę, ale na samą myśl rozkładania sprzętu odechciewa mi się jechać, no nic trza wspomóc kuzyna, pomocnik zachorował. 

Wiecie co jest najgorsze? Wyrosłam z wszystkich moich sukienek, co ja jutro założę? Teoretycznie mogę zwykłe jeansy i bluzkę, ale wiecie, nie chcę się wyróżniać hehe.



Wczoraj udało mi się, wstałam o 7:30, ale tylko dlatego, że dopadłam mnie kolejna kolka wątrobowa i ból mnie obudził. Męczyłam się kilka godzin i zasnęłam ok 10 i wstałam o 12. Nie jest źle, ale mogło być lepiej. Mało zjadłam, bo układ pokarmowy musiał odpocząć. Wieczorem zaczęłam uczyć się do przeklętej historii. Uczyłam się 6 godzin, do 2 w nocy i poszłam spać. Wstałam o 11 i dalej zaczęłam się uczyć. Lekcja historii nastała i wszystko zapomniałam. Oddałam kartkę i przypomniałam sobie co zapomniałam, a to wszystko dlatego, że Pani źle przeprowadza sprawdzian. Trwa on z 10 minut, czyta pytanie i szybko musisz napisać odpowiedź, ja tak nie umiem. 

Jestem tak zła bo dostałam dostateczny (3). Umiałam spokojnie na 4+, ale nie w takim tempie i stresie. No nic, trzeba dalej się uczyć do egzaminu na semestr, który mam z każdego przedmiotu.

Manaaa

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    19 grudnia 2015, 10:06

    o to mmiłej zabawy i obys dała rade do 3 w nocy:))

    • Manaaa

      Manaaa

      19 grudnia 2015, 13:07

      Okazuje sie, ze wesele mamy umowowo do 4, chyba, że będą przedłużać. Dam rade.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.