Dzięki za komentarze i pozytywną energię!
Zmotywowana i pełna energii do działania przedstawiam Wam mój PLAN NA 2016 R - WERSJA ULEPSZONA :)bo wersja podstawowa nie wypaliła ...;/:(
Dzisiaj: dieta ok. słodyczy zero. 60 min jogging.
A teraz na poważnie.
Poniedziałki, wtorki, czwartki - jogging 60 min.
Środy, piątki - siłownia plus bieżnia 60 min.
Jeżeli chodzi o słodkie to plan mam taki. Ogólnie rzecz biorąc to nie chcę ich jeść jak najdłużej :) Ale jeżeli przyjdzie chwila zwątpienia to...
Poniedziałek - Sobota - 0 słodyczy..
Niedziela - jeżeli bardzo mnie ściśnie, to mogę zjeść, ale pod warunkiem wcześniejszego "dodatkowego" treningu: orbitrek 40 min / jogging 40 min.. TYLKO ZA TAKIM PRZYZWOLENIEM MOGĘ ZJEŚĆ COŚ SŁODKIEGO...
Jeżeli chodzi o aktualną wagę i pomiary, aktualizacja będzie w SOBOTĘ :)
Cel: do Świąt Wielkanocnych zobaczyć poniżej 65 kg... ;)
Karampuk
13 stycznia 2016, 18:38im dluzej nie tyka sie słodyczy tym lepiej idzie, powodzenia wiec
roogirl
13 stycznia 2016, 16:51Trzymam kciuki za spadki do świąt. Swoją drogą czemu wszyscy o świętach, dopiero co były :)
doloress1988
13 stycznia 2016, 12:23życzę powodzenia! Pomysł ze zjedzeniem słodkiego pod warunkiem treningu jest bardzo fajny ;)
Kilokaloria13kg
13 stycznia 2016, 16:50Znowu mam zapaecie! 2-gu dzień bez słodkiego idzie gładko !'-)
asiaxg
13 stycznia 2016, 11:02Ustal może sobie jeszcze cel awaryjny, że jak np. nie uda Ci się ćwiczyć we wszystkie ustalone dni, to jak nawet spełnisz 3/4 postanowień, to zrealizujesz chociaż cel awaryjny. W ten sposób będziesz dalej zmotywowana i zadowolona z siebie, zamiast się obwiniać, że się nie udało :) Psycholodzy polecają taką metodę i u mnie działa. Ale oczywiście życzę Ci, aby udało się spełnić wszystko tak jak sobie postanowiłaś. Powodzenia :)
Kilokaloria13kg
13 stycznia 2016, 11:55Hmm to jest fajny pomysł 1:-) 'pomyślę o tym :')dzieki:-*
UwierzWsiebie
12 stycznia 2016, 22:35Dużo tej aktywności...życze Ci byś znalazła na to czas i motywację.Dzieli Cie od celu tylko 6 kg...To nawet jak do wielkanocy tygodniowo pół kg schudniesz to będzie gitara nie musisz stawiac sobie celów ponad siły.Tym bardziej teraz kiedy nie masz za wesoło.Trzymam kciuki
Kilokaloria13kg
13 stycznia 2016, 06:25Dużo? To tylko godzina dziennie. ..ja na studiach potrafiłam na siłowni spędzać 2-3h plus jeszze basen...ale to w czasach, gdy miałam dużo wolnego czasu :-))
tikaa
12 stycznia 2016, 22:21Powodzenia :D hehe dobre warunki :P przydadzą się i dla mnie takie :P
eszaa
12 stycznia 2016, 19:59tylko,ze ochota na słodkie ma to do siebie,ze nie zna dni tygodnia ;) ale powodzenia w wytrwałości
aska1277
12 stycznia 2016, 19:11Powodzonka