Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Back on track


Wreszcie mnie ten paskudny kaszel zostawił w spokoju. :) Teraz cały wolny czas schodzi na ćwiczenie i przygotowania do wesela. Planowo od tego tygodnia (8tyg do ślubu): cardio rano przed pracą pon-pt: crosstrainer/bieganie 20 min + 5 treningów silowych w tygodniu. Małe podsumowanie z Instagram z tego tyg :)

 

 

 

 

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    6 lutego 2016, 19:53

    dawaj do mnie na insta klaudiaankak :) no i działaj działaj 8 tyg to jeszcze kawał czasu :))

    • martini18

      martini18

      6 lutego 2016, 22:06

      Już cię śledzę od jakiegoś czasu ;)

    • klaudiaankakk

      klaudiaankakk

      6 lutego 2016, 22:26

      O to jaki masz nick?

    • martini18

      martini18

      6 lutego 2016, 22:28

      martavallenor

  • 88sweet88

    88sweet88

    6 lutego 2016, 18:41

    Mam nadzieje ze sie pochwalisz zdj w sukni slubnej po slubie!

    • martini18

      martini18

      6 lutego 2016, 21:59

      Oczywiscie, bedzie masa zdjęć, i jeszcze więcej na Facebooku ;)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    6 lutego 2016, 15:12

    A ja jestem w toku tego paskudnego suchego kaszlu. Najgorzej w nocy jak atak złapie.

    • martini18

      martini18

      6 lutego 2016, 22:04

      Współczuję, mi przeszło dopiero po 3 tygodniach..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.