Więc ruszamy! :)
Nie będę pisać co jem każdego dnia,ale czasem podrzucę ciekawy przepis.
Ogólnie staram się nie przekraczać 1000kcal,ograniczam słodycze,jak ognia unikam mięsa i smażonych potraw.Jestem uzależniona od ciepłych napoi (głównie wszelkiego rodzaju herbaty),więc kwestia nawodnienia jest chyba najłatwiejsza do zrealizowania w moim przypadku.
Dzisiaj pierwszy dzień mojego biegania(biegam od kilku lat,ale po długiej przerwie zaczynam od nowa).
.Rosalia.
15 lutego 2016, 19:08BŁAGAM NIE! "staram się nie przekraczać 1000kcal" - dziewczyno, zlituj się! Masz 16 lat, Ty jeszcze dojrzewasz... To jest najgorsze, co można zrobić. Ty masz się odżywiać normalnie, a nie głodować się. Mam nadzieję, że prędzej czy później pójdziesz po rozum. Bo to co zamierzasz zrobić, to katastrofa. I nie tylko ja Ci o tym powiem. I jeszcze zamierzasz biegać przy diecie nieprzekraczającej 1000 kcal? Niech Cię Bóg ma w opiece.
Maaari
15 lutego 2016, 19:15Wezmę to pod uwagę ;) W sumie jakoś tak samo wychodzi,że mój bilans nie przekracza 1000 kcal,jem w zasadzie to co mi się podoba...Słodycze w małych ilościach,mięsa nie jem bo i tak jestem wegetarianką...W takim wypadku przekonałaś mnie do zwiększenia kalorii.Jutro będzie już lepiej,a po bieganiu i tak pewnie wypiję jeszcze koktajl z płatków owsianych i jabłkiem :) Pozdrawiam.