Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
-20 kg porównanie


Nie doszłam do końca swojej drogi, jeszcze jest bardzo daleko ale pierwsze zmiany zauważam ...
Po pierwsze - zaczęłam kupować to co mi się podoba  a nie to w co wchodzę.
Po drugie - inni zauważają zmiany i chwalą co nie ukrywam, że jest miłe i motywujące :p
Po trzecie - odrzuca mnie od słodyczy, nawet jak mam na nie ochotę i wstąpię do sklepu to przeważnie nie kupuję bo mdli mnie na ich widok.
Po czwarte - zakochałam się w kobiecej bieliźnie i zaczęłam wymieniać te swoje "babcine" wielkie majtochy na coś bardziej ludzkiego :PP
Po piąte - po operacji wróciłam do ćwiczeń z radością i nie zastanawiam się czy muszę czy nie muszę, po prostu chcę!
Po szóste - zaczęłam doceniać siebie i pozwalać sobie na gorsze momenty, nie karzę samej siebie za to, że czegoś nie zrobiłam czy że zjadłam kawałek pizzy.
Po siódme - gotuję zdrowo, pokochałam dotychczas znienawidzone kasze <3
Po ósme - nie pozwalam za siebie decydować i nie przyzwalam na wyśmiewanie moich decyzji, chcę dbać o siebie to robię to dla siebie i nikomu nic do tego! ]:>
Po dziewiąte - szukam nowych rozwiązań, nie upieram się przy Ewce z którą dotychczas ćwiczyłam, sprawdzam inne możliwości, przełamałam wstyd i poszłam na zumbe (przez operacje musiałam zrezygnować ale wrócę), zapisałam się na kurs tańca i po raz pierwszy mam gdzieś co ktoś sobie pomyśli czy ktoś się skrzywi na widok Pulpecika na sali tańca. Bawię się aktywnością fizyczną (balon)
Po dziesiąte - pewno dla większości śmieszna a dla mnie ciekawa zmiana. Odkąd zmieniłam rozmiar mieszczę więcej rzeczy na suszarce i nie wstydzę się, że one w ogóle są na widoku (smiech)

W trakcie dotychczasowych starań były też inne zmiany, które pozytywnie lub negatywnie rozwalały mój świat i kazały przeorganizować swoje myślenie i działanie. Nawet gdy było źle i myślałam "niech pieprznie we mnie jakiś samochód" podnosiłam się i dawałam sobie rady, z czego obecnie czerpię satysfakcję i siłę. Nie warto się poddawać, życie  kopie nas po dupie i to najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie. Pozostaje się nam z tym pogodzić i na przekór wszystkiemu walczyć o swoje szczęście. Ja własnie taki mam zamiar - CHCĘ BYĆ SZCZĘŚLIWA niezależnie od czynników zewnętrznych! <3

Poniżej zdjęcia porównawcze, te w okropnych majtalonach z wagą 90 kg, te drugie z wagą 70 kg.

Mam nadzieję, że za niedługo będę mogła pochwalić się bardziej spektakularnymi efektami ;)

p.s. Zniknął drugi podbródek (impreza)

  • marta_kokocinska

    marta_kokocinska (pracownik Vitalia.pl)

    10 marca 2016, 12:29

    Gratuluję sukcesu :) Widzę, że zmiany zaszły również w postrzeganiu siebie, super! Trzymaj tak dalej! :)

    • hepiolcia

      hepiolcia

      10 marca 2016, 20:42

      Dziękuję :)

  • jealousmuch

    jealousmuch

    8 marca 2016, 20:45

    UUu ale fajna dupeczka się z Ciebie robi! :) A bielizna ech.. uwielbiam ładną bieliznę i już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła ją nosić!! :D

    • hepiolcia

      hepiolcia

      10 marca 2016, 20:41

      Musimy się nauczyć rozpieczać same siebie na codzień ;) dziękuję za miłe słowa :)

  • nauticaa

    nauticaa

    7 marca 2016, 22:14

    GRATULUJĘ, RÓŻNICA JEST BARDZO DUŻA. wygląda na więcej niz 20kg

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 06:47

      A ja się zastanawiałam czy ktoś zauważy zmianę :p dziękuję bardzo :)

  • niunia7472

    niunia7472

    7 marca 2016, 21:48

    gratuluje z calego serca super przemiana

  • urodzona13marca

    urodzona13marca

    7 marca 2016, 19:08

    Piękny efekt! Gratuluję i życzę wytrwałości w dalszej walce!!!

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 06:48

      Dziękuję :)

  • aluna235

    aluna235

    7 marca 2016, 16:58

    No Kobieto, dałaś czadu. Gratuluję!

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 06:48

      Dziękuję bardzo :-)

  • Kilokaloria13kg

    Kilokaloria13kg

    7 marca 2016, 16:25

    Efekty są świetne !!!

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 06:49

      Dziękuję :-)

  • xxtithielxx

    xxtithielxx

    7 marca 2016, 16:09

    Super... Gratulacje xx

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 06:49

      Dziękuję :-)

  • justagg

    justagg

    7 marca 2016, 15:26

    Duża zmiana nie poddawaj się teraz będzie ciężej. Trzymam kciuki

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 06:51

      Nie mam zamiaru ale teraz po prostu chcę żyć zdrowo, przestało mi tak bardzo zależeć na kilogramach ;) dziękuję :-)

  • pani_slowik

    pani_slowik

    7 marca 2016, 15:07

    wow, PRZEPIĘKNIE DZIEWCZYNO, istna petarda!!! wielkie gratulacje, to ogromny krok naprzód, baa, nawet kilkanaście kroków, a otyłość zostawiłaś daleko w tyle, po mistrzowsku.. jak to zrobiłaś, jaką dietę stosowałaś, ile razy w tyg ćwiczyłaś, ile czasu Ci to zajęło? pkt 10 rozłożył mnie na łopatki, ale miałam to samo niestety, teraz jest inaczej, a co do reszty podpunktów to się podpisuję pod wszystkimi obiema łapkami :D tylko szkoda takich pięknych, długich włosów :(

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 06:58

      Dziękuję bardzo! :-) Tak ,,na poważnie "zaczęłam we wrześniu 2015 r., zapisałam się na zumbę, zrezygnowałam ze słodyczy i przez dwa miesiące poleciało 10 kg. Po dwóch miesiącach dowiedziałam się, że czeka mnie operacja i dostałam zakaz uprawiania sportu. W styczniu przeszłam pomyślnie leczenie i po okresie rekonwalescencji wracam do ćwiczeń (pierwszy tydzień za mną) ;) Czyli zrzucenie kolejnych 10 kg zajęło mi cztery miesiące, jedyną aktywnością w tym czasie były spacery ale te też w tempie wolnym. Cieszę się, że wreszcie będę mogła wspomóc cały proces ruchem :-D

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 07:01

      A włosów nie szkoda bo i tak je ciągle spinałam a ścięte zasiliły konto fundacji _Rak'n'Roll i teraz ktoś inny ma z nich pożytek ;-)

  • SylwiaOna

    SylwiaOna

    7 marca 2016, 14:41

    Świetna przemiana!!!!!!!!! :D

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 07:01

      Dziękuję :-)

  • Kora1986

    Kora1986

    7 marca 2016, 14:16

    Gratuluję - piękna przemiana :-) Motywacja dla wszystkich!

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 07:02

      Dziękuję bardzo :-)

  • katja07

    katja07

    7 marca 2016, 13:34

    Wspaniałe efekty! Gratuluję, trzymam kciuki za dalsze postępy!

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 07:02

      Dziękuje :-)

  • .gypsy

    .gypsy

    7 marca 2016, 13:22

    mega pozytywną osobą jesteś :) tak trzymaj :)

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 07:03

      Dziękuję bardzo :-)

  • PatrycjaFit

    PatrycjaFit

    7 marca 2016, 10:13

    Przepiękna metamorfoza :) Wyglądasz cudownie !

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 07:05

      Dziękuję serdecznie :-D

  • OtylaEwelka22

    OtylaEwelka22

    7 marca 2016, 09:49

    Podziwiam i mam nadzieje, że i mnie sie uda :)

    • hepiolcia

      hepiolcia

      8 marca 2016, 07:06

      Przede mną też jeszcze dużo pracy ale na pewno damy radę! Trzymam kciuki za nas obie :-D

  • nanopiko

    nanopiko

    7 marca 2016, 07:54

    dobra robota

    • hepiolcia

      hepiolcia

      7 marca 2016, 09:11

      Dziękuję :)

  • nowaIlka

    nowaIlka

    7 marca 2016, 03:59

    no brawo! wspaniale efekty!!! a przede wszystkim wspaniala zmiana podejscia do siebie !!! to mi sie podoba!!!

    • hepiolcia

      hepiolcia

      7 marca 2016, 09:11

      Dziękuję bardzo :)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    7 marca 2016, 00:52

    Super przemiana, walcz dalej ! ;) GRATULACJE :)

    • hepiolcia

      hepiolcia

      7 marca 2016, 09:12

      Nie odpuszczam :D Dziękuję :)

  • stazi24

    stazi24

    6 marca 2016, 21:58

    Widac zmiany:) cialo jedrniejsze;) ale jesli moge cos doradzic przyloz wieksza uwage na cwiczenia aerobowe utrzymujac odpowiednie tetno dla Siebie;) to pomaga skutecznie gubic tkanke tluszczowa;) Powodzenia w dalszej drodze:)

    • hepiolcia

      hepiolcia

      7 marca 2016, 09:15

      Przez 4 miesiące w ogóle nie mogłam ćwiczyć przez kłopoty ze zdrowiem i okres rekonwalescencji po operacji, to był mój pierwszy tydzień na nowo z aktywnością ale na pewno posłucham Twojej rady, dziękuję bardzo :)

    • stazi24

      stazi24

      7 marca 2016, 12:46

      Chwali Ci sie ,ze po takich problemach chcesz sie ruszac:) jak an dobre sie rozkrecisz to bez ruchu zyc nie bedziesz mogla;D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.