Dawno nie pisałam, zabiegana jestem, urlop niby mam, ale dużo spraw na głowie też. I do tego zmiana pracy! Jestem szczęśliwa!Mam jeszcze miesiąc wypowiedzenia (nowa ustawa weszła) więc jeszcze trochę sobie popracuje w starej pracy.
Dietowo różnie niby trzymam, ale niekoniecznie to co wykupiłam na vitalii. Pewnie sie to odbije na wadze. Przekonam się już jutro.
Idzie majówka, sadzimy kwiatki dalej. Ostatnio kupiłam takie piękne! W tle pomidorki koktajlowe.
Mam kota chorego. Co dwa dni jeździmy z nim do veta na zastrzyki, w domu antybiotki. W przyszłym tygodniu czeka nas jeszcze usuwanie zębów.
I kilka fotek fotek jedzenia. Coś ostatnio się opuściłam w tym :(
fitnessmania
8 kwietnia 2017, 15:35Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
angelisia69
29 kwietnia 2016, 13:33smaczne jedzonko.Szkoda kotka,mam nadzieje ze szybko sie podleczy.
bez_weglowodanow
29 kwietnia 2016, 13:40Niestety leczenie będzie bardzo długie i niewiadomo czy do końca życia nie będzie musiał przyjmować leków bo choroba lubi nawracać.
angelisia69
29 kwietnia 2016, 16:48oj to szkoda :( zwierzeta jak dzieci male,nie sa w stanie nam powiedziec jak cierpia i musimy sie tylko domyslac
spelnioneMarzenie
29 kwietnia 2016, 12:32zdrowka dla kota :*