Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#10


Hej (dziewczyna)

Dzisiaj już 10 dzień moich zmagań. Prę do przodu i odzwyczajam się od ważenia... głównie przez to że baterie się wyczerpały więc postanowiłam sobie, że dopiero 1 czerwca je kupię i się zważę :D 

Jem sycące i zdrowe posiłki, nie jem słodyczy (tylko kanapki z dżemem na śniadanie), piję dużo wody i ćwiczę. Zbieram w sobie motywację...

Dzisiaj już 90 przysiadów. Do tego jakieś tam ćwiczenia żeby nie było tak łyso. Dzisiaj też zaczynam skakać znów na skakance. 1500 skoków około powinno wystarczyć :D w seriach po 100 oczywiście :D. 

Coraz bliżej zaliczeń i egzaminów. Obawiam się trochę angielskiego, bo ostatnio go zaniedbałam, ale dzisiaj jak poćwiczę i zjem obiadek to poświęcę jakieś 2 godziny na ten angielski. Oczywiście muszę też zrobić zadania na zajęcia. Nie mam jakoś do tego weny, a przydałoby się to zrobić jak najszybciej :D

Byle do przodu! (duch)

  • evelevee

    evelevee

    7 maja 2016, 20:56

    Kanapki z dżemem? Włoskie śniadanie :)

  • aniaczeresnia

    aniaczeresnia

    3 maja 2016, 11:08

    1500 skokow? szacun!

  • sisinko

    sisinko

    1 maja 2016, 18:53

    ;p

  • sisinko

    sisinko

    1 maja 2016, 18:47

    Pupa jak orzeszek ::)

    • vermo

      vermo

      1 maja 2016, 18:50

      za dużo tłuszczu żeby tak się stało :D

    • vermo

      vermo

      1 maja 2016, 18:50

      poza tym mam dzisiaj lenia więc chyba poprzestanę na przysiadach :/

  • sisinko

    sisinko

    1 maja 2016, 18:43

    Kochana Ale ty masz dwa razy tyle ćwiczeń co ja :) chciałam twoje foto Ale za wiele jak dla mnie :) szacun hehe :)

    • vermo

      vermo

      1 maja 2016, 18:46

      Postaram się wstawić pod koniec wyzwania, ale nic specjalnego nie zobaczysz :D

  • sisinko

    sisinko

    1 maja 2016, 18:35

    Ja podzielę ważne by zrobić dziennie tyle co potrzeba :)

    • vermo

      vermo

      1 maja 2016, 18:37

      no dokładnie ;)

  • sisinko

    sisinko

    1 maja 2016, 17:53

    Rozkladasz na cały dzień ? Bo inaczej nie dam rady

    • vermo

      vermo

      1 maja 2016, 18:17

      powiem Ci że ja robię seriami ale na raz, po 10 na początku teraz już 15. Myślę też o tym czy nie podzielić sobie właśnie tego na 2 razy czyli połowę rano i połowę wieczorem :)

  • sisinko

    sisinko

    1 maja 2016, 17:52

    Ja też od jutra zaczynam brzuchu i przysiady miesiąc wyzwania dzięki tobie :)

    • vermo

      vermo

      1 maja 2016, 18:17

      Cieszę się ^^

  • sisinko

    sisinko

    1 maja 2016, 17:04

    Powodzenia :)

    • vermo

      vermo

      1 maja 2016, 17:36

      Dziękuję ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.