Dzisiaj dostanę mój plan.... wiecie co, czuję się jak przed Bożym Narodzeniem :))) cieszę się, że podjęłam decyzję o doprowadzeniu mojego organizmu do porządku, powrotu do przyzwoitej wagi i ładnego wyglądu.
Mam ogromna tremę czy podołam (jestem baardzo niesystematyczna), czy dam rade z ćwiczeniami (generalnie nie bardzo lubię sport, no poza taką zwykłą rekreacją na rolkach, rowerze czy z kijkami, a już wybitnie nie lubię się męczyć), czy wyrobię kondycyjnie ( moja kondycja przez siedzący tryb pracy, fajki i brak ruchu właściwie nie istnieje), Ale co tam. Wiem, że jak się uprę to wszystko mogę, a wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, ze właśnie się uparłam :) poza tym tęsknię za fajnymi ciuchami i piękna bielizną ;) za tym zadowoleniem, kiedy patrze w lustro i zwyczajnie jestem mega zadowolona z tego co widzę.
No nic: xandii - do boju !!! :))))
xandii
9 września 2016, 09:56dziewczyny: bardzo dziękuję za słowa otuchy :)
JoannaMaria2014
9 września 2016, 09:50Rowniez bede zagladac i kibicowac. Dasz rade! Mysle, ze powinno Ci pojsc w miare latwo bo nigdy sie nie odchudzalas. Pozdrawiam :)
Want_be_perfect
8 września 2016, 11:02Powodzenia :)Będę zaglądać i kibicować :*
orchidea24
8 września 2016, 09:41bedzie dobrze :) - powodzenia!!!