Hej wam ,
i już niedziela . Wczoraj dałam trochę ciała z ćwiczeniami ale pojechałam do mojej "posiadłości" żeby zacząć doprowadzać ją do ładu i składu. Istny plac budowy. ;) Więc powiedzmy że ćwiczyłam przy remontowaniu :P
Dziś od rana bieganie z psem . Zaraz insanity. Potem sprzątanie w mieszkaniu i wycieczka rowerowa :) Pogoda dalej piękna więc szkoda w domu siedzieć. Z dietą jakoś leci. Jem w granicach 1800 kcal . Źle nie jest . Tak mi się wydaje ;)
Miłej niedzieli !
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 13:50Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
nieznajoma-ona
18 września 2016, 07:25super, widzę dużo aktywności ;) tak trzymaj ;) miłej niedzieli ;))
angelisia69
11 września 2016, 13:33wiesz aktywnosc to aktywnosc ;-) a czasem takie domowe obowiazki spalaja wiecej niz trening :P Bo cialo przyzwyczaja sie do treningow i nie pali tyle co na poczatku ;-) Co do obrazka,podobno fruktoza nie jest takl zla jesli spozywamy ja z owocami bo wtedy dostarczamy tez i blonnik,a czysta fruktoza z soku jest o wiele gorsza!
ar1es1
11 września 2016, 15:11Dokładnie co innego fruktoza w owocach a już najgorsze co może być to syrop glukozowo fruktozowy. Ja bym w dni takiej aktywności jadła spokojnie 2tys kcal bo z 1800 to Ci ledwo na granicy PPM zostaje po odjeciu tego, co spalasz
CoSeSchudneToSePrzytyje
11 września 2016, 11:42Wow sporo się ruszasz, dziś to cały czas w ruchu widzę :P więc kilogramy muszą spadać :)
milunia0404
11 września 2016, 11:40Remoncik i budowy to najlepszy trening :) Miłej niedzieli! :)