Moje ostatnie aktywności na Vitalii to tylko dodawanie wyników z krokomierza, jak go oczywiście nie zapomnę włączyć. Ale niestety doba jest krótka, czasu mam niewiele wolnego dla siebie i jakoś tak zarzuciłam pisanie w pamiętniku. Odżywiam się zdrowo i ćwicze nadal regularnie, a mimo to waga wzrosła. W ogóle mam wrażenie, że chodzę dość opuchnięta i jakoś nie mogę sobie z tym poradzić. A oprócz tego jakoś nie za dobrze się czuję :/ Dodatkowo pracy mam dużo, a więc takiego dodatkowego ruchu jeszcze mam mniej... Dziś przeglądałam swoje zdjęcia z grudnia zeszłego roku i nie mogłam uwierzyć jak źle wygladałam! Nie dość że grubsza to jeszcze jakoś taka zmęczona i szara. Dopiero od stycznia wzięłam się za siebie tak solidnie, ze ćwiczyłam prawie, że codziennie :) I baaardzo jestem zadowolona :) a przede wszystkim już tak szaro nie wygladam :)
Nie poddaję się :) I obiecuję, że cześciej będę pisać :)
Maya27kc
3 stycznia 2017, 22:52Obiecanki cacanki :P Fajnie że się ruszasz :) I oby tak dalej!! :D
evelevee
4 stycznia 2017, 11:20Hehe, masz rację :) czasu brak, ale w Nowym roku się poprawię
angelisia69
24 listopada 2016, 03:57fajnie ze zdrowo trwasz no i najwazniejsze ze efekty widzisz ;-) Powodzenia