Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Imprezy za mną


Wczoraj wieczorem byliśmy na imprezie Andrzejkowej z cateringiem :D. A dziś byłam na przyjęciu z okazji chrztu. Na obu imprezach zjadłam ziemniaki z surówką bez kotleta więc myślę, że sobie poradzilam. Nie bylo alkoholu, ciasta, tortu nic:) I wcale nie było ciężko sobie tego odmówić:)jestem z siebie dumna:D

  • rodopis

    rodopis

    30 listopada 2016, 05:40

    Pewnie, że możesz być z siebie dumna. Nie skusić się na żadne ciacho i to wtedy gdy jest pod samym nosem to nie lada wyczyn! Gratulacje. A Twoją wytrwałość na pewno doceni waga :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.