Hej, Kochani! Waga dalej leci! W tym tygodniu 0,8 kg w dół!
W przyszłym będzie już pewnie 6 z przodu :)
Bardzo mnie to cieszy i motywuje :) Moje ustawienia diety pasują idealnie to mojego trybu życia, jest tylko jedna rzecz, która mnie drażni. Nową dietę dostaję o sobotę o 18! Trochę średnio, zważywszy na to, że w weekendy zazwyczaj pracuję w restauracji i zaczynam właśnie o 18, a sklepy tu w niedzielę pozamykane. A teraz jeszcze święta, więc i w poniedziałek nic na wtorek nie kupię. Dlatego, aby nie jeść czegokolwiek, bo wiem jakby się to skończyło, zrobię 2 dni z poprzedniego tygodnia. Zmieniłam już w ustawieniach, że będę się ważyć w piątek (zrobiłam to już w zeszłą sobotę), ale chyba działa dopiero od przyszłego tygodnia. Mam nadzieję, że jeśli zważę się w następny piątek to dostanę dietę wcześniej... Jak to wygląda u Was? Kiedy Wy dostajecie swoje diety?
W Polsce teraz święta, czas pokus. Mam nadzieję, że się trzymacie :) Nie dajcie się zwariować :) My tutaj nie bardzo obchodzimy jakiekolwiek święta, gdyż ojciec mojego M. jest szefem kuchni w restauracji, a my tam w weekendy obsługujemy (tzw, Mini-Job), a że wielu Niemców świętuje w knajpach to tam spędzamy zazwyczaj Wielkanoc i Boże Narodzenie. Odkąd tu jestem jeszcze nie poczułam jakichkolwiek świąt... W zeszłym roku pierwszy raz od 3 lat spędziłam Boże Narodzenie w PL, mam nadzieję, że w tym roku też się uda :)
Ouuu, ale ja się rozpisałam :)
Życzę Wam wesołych Świąt i smacznego jajka!
awwa1
15 kwietnia 2017, 10:09Gratuluje spadku! Powodzenia z 6. :) Wesołych! :))