Z diety nisko węglowodanowej zrobił się dukan. Dziś znowu nie przewidują w menu węglowodanów. Będą jajka i tuńczyk i kotlet mielony. Warzywa trzymam na poniedziałek, bo tak na 50% przejdę jednak na dietę dr Dąbrowskiej teraz. Trochę już się z nią zapoznałam i to wygląda obiecująco. Łatwo mi jednak nie pójdzie. Mam nadzieję, że wytrwam 6 tygodni. Strasznie boję się zimna. Na zimno narzekają ci którzy na diecie byli i trochę się obawiam, że mogę dietę z tego powodu przerwać. Tak marzłam gdy byłam wegetarianką i dlatego z powrotem zaczęłam mięso jeść. Pamiętam, że gdy byłam przez dwa tygodnie na diecie warzywnej kilka lat temu to schudłam 7 kg. To nie była dieta dr Dąbrowskiej, bo jadłam trochę ziemniaków i pieczywo chrupkie. Na diecie kapuścianej w tydzień zrzuciłam 1,8 kg. Tego typu dieta jest ponoć dla mnie odpowiednia, bo mam grupę krwi A. Jestem więc wręcz stworzona do bycia wegetarianką. No zobaczymy. Ważne, że motywacja wróciła i znowu o diecie myślę.
Wczoraj zjadłam 3 duże ogórki kiszone i bułkę i dziś 2 kg więcej prawie. To niemożliwe przecież...
Od dwóch dni próbują się uczyć angielskiego. Idzie tak sobie. Słówka pamiętam natychmiast, a na drugi trzeci dzień już mniej. Gramatyka to tragedia. Nie łapię w ząb. Mówić nie potrafię i piszę gorzej niż kiepsko. Ech... W zasadzie nie jest mi to do niczego potrzebne. Rozmawiać, a raczej pisać na Interpalsie nie bardzo planuję, bo nie chcę Sebastiana denerwować. Z drugiej strony chciałabym się nauczyć tak dla siebie. Fajnie by było czytać książki po angielsku. Kiedyś natrafiłam na interesujące pozycje. Swoją drogą strasznie dużo nauki potrzeba. Wątpię bym wytrwała. Jeśli już to raczej będę tylko rozumieć na zasadzie ja być murzyn. O mówieniu i pisaniu raczej muszę zapomnieć. Zwłaszcza o mówieniu, bo słuchu nie mam.
eszaa
30 kwietnia 2017, 21:25dla osób u których pojawiaja sie obrzeki, wiec dla Ciebie, z "diety" Dabrowskiej wyklucza sie sól w tym oczywiscie ogórki kiszone. Przezyjesz bez tego szesc tygodni?
araksol
1 maja 2017, 00:14przecież sól jest dozwolona? ja zbieram wodę tylko jak tych ogórków zjem bardzo dużo...
eszaa
1 maja 2017, 08:30soł jest dozwolona dla osób bez skłonnosci do obrzeków, Ty do nich nie nalezysz.Nie odrobiłas lekcji
araksol
1 maja 2017, 12:18no to nie będę się stosować
Matylda111
30 kwietnia 2017, 09:41Boże, Agata... Popadasz ze skrajności w skrajność. Po co przechodzić na kilka dni na dukana a potem na post Dąbrowskiej, kiedy w pierwszym przypadku jesz prawie samo białko a w drugim warzywa i nie oszukujmy się, ale kilka rodzajów owoców? Przecież do postu trzeba się przygotować eliminując stopniowo mięso.
araksol
30 kwietnia 2017, 11:38dąbrowska będzie później jak się ciepło zrobić jednak...
Zabcia1978v2
29 kwietnia 2017, 11:47A może odłożysz dietę Dąbrowskiej na czas kiedy zrobi się cieplej? Będzie ci łatwiej. A teraz to jednak mięso....i inne pokarmy rozgrzewające, a nie tuczące.
araksol
29 kwietnia 2017, 12:30chyba tak zrobię jednak. za zimno mi...