Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znowu utknęłam


Stoję w miejscu i powoli tracę nadzieję. Zaczynam mysleć, że już zawsze będę grubą babą. Bo nie daję rady ograniczyć ilości jedzenie, ćwiczyć codziennie ani liczyć kalorii. Nie mam silnej woli. Tyle rzeczy nie przytłacza, a waga jest jedną z nich. Wszystkie smutki razem koję przy lodówce. Myślę, że jestem do niczego. Oby kolejny tydzień był lepszy. Coraz bliżej wakacje, a dzisiaj znowu kilogram w górę, a nie w dół. Wiem, że zbliża mi się okres, ale to mnie nie usprawiedliwia.

I z jednej strony jestem zła na siebie, że zjadłam lody i ciastko i że była raz pizza na obiad, ale z drugiej strony ciągle kołacze mi się po głowie pytanie- i już nigdy w życiu nie mam jeść kalorycznych rzeczy? Do końca życia się pilnować z każdym posiłkiem?

A najgorsze jest to, że moja siostra je absolutnie wszystko (był czas, że 3-4 razy w  tygodniu jedli ze szwagrem obiady w macu) i jest chuda jak przecinek. To jest cholernie niesprawiedliwe :( Jest mi dzisiaj potwornie źle.

  • Anka0511

    Anka0511

    3 czerwca 2017, 10:01

    Myslalam Tak jak Ty chyba 3 lata! Zawsze bede gruba i takie tam....tez nie mam silnej woli! Ale ktoregos Dnia wstalam i powiedzialam....Anna wez sie w garsc i zrob cos z soba! I wiesz Co trwa to juz 2 lata a ja z miesiac na miesiac wygladam lepiej! Od tamtego dnia Mam - 16 kg....mam gorsze i lepsze dni Ale walcze i nie poddaje sie!!!! Ty tez Tak potrafisz bo my babki jestesmy mega silne! Takze walcz o siebie bo warto!!! Trzymam kciuki

  • wiolaWRG

    wiolaWRG

    3 czerwca 2017, 09:35

    A ja nie rozumiem jednej rzeczy. Dlaczego wychodzisz z zalozenia ze do konca zycia masz nie jesc np pizzy ? Moze najpierw schudnij do tej wagi co ma Twoja siostra, i potrzymaj ja przez kilka miesiecy i wtedy zobacz czy Ci braknie pizzy. Jezeli tak, no to zjedz ta pizze raz na miesiac ale cwicz. Od jednej pizzy dupa nie rosnie. Dupa rosnie jak jest za duzo pizzy w stosunku do malej ilosci cwiczen. Jezeli pizza ma 700 kcal, a Ty pocwiczyc 3x w tyg aeroby i spalisz 1200 kcal, a reszta diety bedzie na normalnym poziomie a nie "tu jedno ciastko, tu czekoladka, tu deserek" to nic Ci sie nie stanie. Wiec chcesz pizze to: chudniesz do wagi przecinka siostry, trzymasz chwile wage, planujesz pizze w weekend wiec w tygodniu cwiczenia. Tylko piwa noe pij do pizzy bo z cwiczeniami nie wyrobisz :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.