Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czerwiec-rozmyślania emigrantki..


Hej Kochane ....bywam tu i Was czytam ale nic nie pisałam długo .....

A co u mnie...

W Holandii od tygodnia fajne słoneczko-coraz więcej czasu spędzamy na dworze....

W pracy umiarkowana ilość godzin szału nie ma też nie ma na co narzekać....

W miłości też wszytko dobrze jutro minie już 1,5 roku razem ......Dałam radę....Chociaż ostatnio dużo myślę.....tęsknię jednak za Polską....za rodziną....za tym co tam mam.....Tu jestem w zasadzie sama -gdyby nie Mój i fajna paczka w pracy  ....to nie wiem czy dałabym radę....W sumie brakuje mi tu jakiejś przyjaciółki z kim można by gdzieś wyjść...Jest koleżanka w pracy ale też poza pracą i domem nigdzie nie wychodzi....zn ią mogę o wszystkim pogadać.....Jestem za Moim Słonkiem bardzo ale jednocześnie wiem,że on nigdy nie zrozumie mnie do końca .....inna mentalność,tradycje....Czasem mi smutno,że on nie za bardzo jest ciekawy Polski chyba jego ojciec bardziej się interesuje...Jak wychodzimy gdzieś na imprezy czuję się obco z jego znajomymi....chyba dlatego,że zawsze miałam problem z nawiązywaniem kontaktów.....no i wiadomo teraz język.....Chociaż już sporo osób mi powiedział,że już dobrze rozmawiam po holendersku ale ja się zastanawiam czy tak jest czy tylko mówią tak z uprzejmości.....

Dieta.....

Podsumowanie maja....

Od czasu jak wróciłam z urlopu i przytyłam to co wcześniej straciłam....Jeśli chodzi o ćwiczenia to daję radę...ale nie umiem się ogarnąć z dietkowaniem.....Odstawiłam pigułki i dalej nic.....nie ma spadku.....To mnie męczy trochę dołuje .....a jeszcze jak Mój czasem coś wspomni,że tego nie powinnam jeść .....to mam wszystkiego dość.....Wiecie ostatnio z dziewczynami rozmawiała w pracy o tym,że jedna chowa słodycze przed jej facetem bo chce by on schudnął....a inne o tym,że jedzą słodycze tak by ich facet nie widział,ja czasem też jakieś francuskie ciastko......To jest po prostu chore.....

Mimo wszystkiego,że tak Wam na smuciłam....U mnie wszystko dobrze się układa,jest spokój i stabilizacja a Mój ciągle zakochany we mnie :)

Życzę Wam udanego weekendu i pozdrawiam....

  • ANULA51

    ANULA51

    3 czerwca 2017, 21:01

    Spróbuj nie jeść chleba a jak masz problem z wyprozniani się kup w aptece agiolax, jedz dużo warzyw , grejpfruty . Zrób sobie detoks .

  • MagiaMagia

    MagiaMagia

    3 czerwca 2017, 16:11

    zaczelam pisac komentarz po niderlandzku... i tak sama siebie tym zadziwilam, ze po zmianie jezyka zapomnialam juz co ci mialam napisac :)

  • wiolaWRG

    wiolaWRG

    3 czerwca 2017, 15:29

    Ty sie ciesz tym sloncem bo u mnie deszcz napier... od 30 minut i burza :/ Sprawdzalam pogodę - cały nast tydzień ma być z opadami ughhhhhh.. A propo znajomych to uszy do góry :) Skoro Cię komplementują z językiem to na pewno sobie swietnie radzisz !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.