Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie od razu Rzym zbudowano...


Pierwszy dzień za mną. No i nie mogę powiedzieć że było super - ponieważ moja niunia ząbkuje jest strasznie marudna - nic nie daje mi zrobić ciągle tylko ręce i ręce. Mieszkamy sami mąż pracuje po 12h więc pomocy znikąd tak naprawdę. Nie udało mi się zjeść 5 posiłków tylko dwa duuże.. eh.. ale spokojnie - niunia nie będzie ciągle ząbkować ;)

  • reghina

    reghina

    30 czerwca 2017, 10:59

    Powoli,ale konsekwentnie i się uda! A ząbkowanie się kiedyś kończy, będzie łatwiej ;) Znam ten stan kiedy liczyć można tylko na siebie samego, dasz radę i jedzenie ogarnąć.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.