Dzień zaczęłam od śniadania, a zaraz potem zrobiłam Jogę. Chciałam zrobić odwrotnie, ale niestety byłam tak głodna po nocy, że już bym nie wytrzymała kolejnych 45 min. Zanim zjadłam jeszcze się pomierzyłam. Na śniadanie standardowo płatki gryczane na mleku ryżowym pomieszanym z mlekiem bez laktozy i wodą, borówki, siemię lniane i masło orzechowe.
Od wtorku 31.10.17 do dzisiaj:
Ramię lewe: - 1,5 cm
Ramię prawe: - 2 cm
Biust: tutaj o dziwo mi przybyło 10 cm (gdzieś źle mierzyłam), za każdym razem mi coś innego wychodzi. Nie umiem nigdy biustu mierzyć.
Talia: - 3 cm
Pas: - 0,5 cm
Udo lewe: - 1 cm
Udo prawe: - 3 cm (tu pewnie też coś źle zmierzyłam)
Nie wiem czy to dużo, czy nie, ale jestem zadowolona :)
***
Jak czytam Wasze pamiętniki to wiele z was robi sobie plany miesięczne, tygodniowe itp. gdzie wpisujecie swoje aktywności. Też jestem maniaczką różnych tabelek, odhaczania, zaznaczania itd. więc postanowiłam również zrobić sobie kalendarz na listopad :) Dzięki temu będę widziała co zrobiłam i będę się tym motywować.
Jak widzicie w moich planach jest dorzucenie cardio 2x w tygodniu na początek. Myślę, żeby robić jogę 4x w tygodniu, 2x w tygodniu cardio i 7 dzień zrobić jako rest day. Spróbuję od jutra i zobaczę jak mi pójdzie. Na początek będę robić jakieś proste cardio, żeby się znowu wdrożyć. Jeśli macie jakieś fajne, to dodajcie link w komentarzu. :) Chodzi mi o coś lżejszego niż np. Mel B. Po tym to zdecydowanie umrę. :D
***
Zaraz siadam do magisterki, a potem do obrabiania zdjęć. Może w następnym tygodniu też będę miała możliwość fotografowania *-*. Dzisiaj się dowiem...trzymajcie kciuki ;) Mam w planach jeszcze posprzątać i zrobić plan, bo moja współlokatorka chyba nie zrozumiała konceptu wspólnego sprzątania łazienki...
Mam wrażenie, że moje życie znowu nabiera tempa. Dobra organizacja czasu jest u mnie niezbędna. Mój kalendarz zawsze jest pełny różnych moich zapisków, terminów i planów. Jak to mówią, taki zapierdol, że nie ma kiedy przeładować. Chyba nie potrafię inaczej. Zawsze muszę mieć coś do roboty, nie mogę siedzieć bezczynnie na tyłku, albo mi się tak tylko wydaje. Właśnie dlatego Joga pozwala mi się trochę wyciszyć i zwolnić tempo. Lecę sprzątać, bo nie da mi to spokoju. Trzymajcie się i powodzenia wszystkim w realizowaniu dzisiejszych planów.
Dama.Kameliowaa
6 listopada 2017, 19:06Mmm... pyszne śniadanie, a co do cadio może spróbu j tej Mal B. Ja z nia piaty dzień robię i z treningu na trening jest coraz lżej, a nie powiem bo po pierwszym całe ciało się trzęsło jak galareta.
GlamPop
6 listopada 2017, 20:00Myślę, że tak właśnie zrobię. Robiłam z nią już kiedyś jej 30 dniowe wyzwanie. Gdzieś tam dotrwałam do 14 dnia chyba. Póki co zacznę od czegoś lżejszego. Dzisiaj zrobiłam 11 min samej rozgrzewki i już padałam...x.x
Dama.Kameliowaa
6 listopada 2017, 20:48Dasz radę, zobaczysz. Najgorzej zacząć, a potem to już leci...
GlamPop
6 listopada 2017, 20:49Wiem...Początki zawsze są jakieś takie trudne...x.x
soleyy
5 listopada 2017, 21:56O joga super, po jakim czasie zauważyłaś efekty? :*
GlamPop
5 listopada 2017, 22:12Jako wcześniejszy leń, który nie ćwiczył zbyt dużo, to po tygodniu już były lekkie efekty. Zrobiłam sobie zdjęcia dla porównania. 28.10 zaczęłam z Jogą. 30.10 zrobiłam fotki i dzisiaj. Na pewno widać, że moja postawa już się trochę poprawiła. Do tego linia pleców mi się troszkę wyrobiła i dupka podniosła :D Z tym, że ja nie robię jakiś skomplikowanych ćwiczeń. Póki co jechałam cały czas tym samym filmikiem "Lekcja 1" dla początkujących.
fitball
5 listopada 2017, 19:32hehe, ja też lubię mieć coś do roboty, choć jak jest za dużo, to też nie dobrze
GlamPop
5 listopada 2017, 20:01No, trzeba znaleźć ten "złoty środek". Czasem lubię sobie poleżeć i nic nie robić, a czasem wolę mieć zapiernicz :D
nitram03
5 listopada 2017, 18:12Strasznie napięty grafik masz.
GlamPop
5 listopada 2017, 18:15Hmm, chyba trochę tak rzeczywiście wygląda...Teraz póki jeszcze nie mam tyle do roboty z magisterką i mam trochę więcej wolnego ćwiczę trochę więcej. Za tydzień lub dwa pewnie nie będę miała aż tyle czasu na treningi. Chyba, że wydłużę dobę :D
aniapa78
5 listopada 2017, 17:28Bardzo dobry plan z włączeniem cardio. A może szybki marsz albo power walk? Na Codziennie Fit są fajne treningi.
GlamPop
5 listopada 2017, 17:36O super :) W takim razie muszę tam zajrzeć :)