Powiedz mu jakie masz plany
W sobotę mieliśmy cały dzień świętować, pójść na obiad do resturacji, a tymczasem w piątek po południu dostaliśmy informację, że są do odbioru nasze fronty Biorąc pod uwagę, że kolejny weekend to wielka sobota to nie było wyboru. Dzień upłynął nam na dokańczaniu metamorfozy naszej łazienki, ale z efektu jesteśmy bardzo zadowoleni - najlepsza jest szuflada zaraz nad pralką, gdzie mam wszystkie podręczne kosmetyki. Bez problemu mogę się do nich dostać, poustawiałam w środku pudełka, więc nic się nie przewraca i wszystko widzę Brakuje mi tylko jeszcze takiego lusterka na wysięgniku, ale poczekam aż minie szał przedświątecznych zakupów i zrobię napad na ikeę. Wbrew pozorom łazienka mimo niewielkich rozmiarów zrobiła się przestronniejsza. Poniżej zdjęcia sprzed zmiany i po zmianie.
Mimo niespodziewanej “organizacji” soboty to i tak był naprawdę miły dzień. Moja córka przyszła do naszego łóżka o 6 rano. Mój Mąż przypomniał jej co za dzień i od razu zaczęła śpiewać sto lat, dawać mi całusy. Mąż też na równe nogi i od razu wyciąga prezent z szafy Potem wspólne śniadanie i ja na zakupy, a Mąż po fronty. Przy robieniu szafki pomagał mu mój tata, więc o 10 przyszedł tata razem z mamą - przynieśli kwiaty i pieniążki w prezencie. Powiedziałam, że z przyczyn niezależnych nie jestem ich w stanie dzisiaj “ugościć”, ale odbijemy sobie na święta Aha - zapomniałam Wam napisać co dostałam od Męża. Mąż sprezentował mi etui na zegarki (bo za bardzo się już walały pod telewizorem i na komodach) i grę “gierki Małżeńskie”. Gra jest rewelacyjna!! Ale o tym za moment.
Ze wszystkim uporaliśmy się dopiero koło 16, a była taka pogoda, że żal było nie pójść na spacer. Tym sposobem wylądowaliśmy z Miśką na placu zabaw. Po powrocie byliśmy już tak umęczeni, że w ramach “wykwintnej” kolacji zamówiliśmy pizze na kolację. Potem jak położyliśmy spać dziecko to wyciągnęliśmy wino i “Gierki małżeńskie”. Dawno się tak nie ubawiliśmy, nie śmialiśmy. Totalny reset! Nawet w 2 osoby świetnie się grało, choć pewnie w więcej par zabawa byłaby jeszcze lepsza. Jak przypomnę sobie kozę narysowaną przez mojego Męża w ramach kategorii “kalambury” to chce mi się płakać…. ze śmiechu oczywiście. Stwierdziliśmy, że przynajmniej jest jasne po kim Miśka odziedziczyła “nie-talent” plastyczny Z prezentu jestem baaaaardzo zadowolona! To taki prezent dla mnie, ale z drugiej strony służy wspólnemu spędzaniu czasu, a przy dzisiejszym tempie życia naprawdę trzeba łapać takie momenty.
A dzisiaj zapraszam do mnie do pracy na ciasto Całą niedzielę spędziłam w kuchni
ps. w piątek lekarz potwierdził infekcję. Trwa leczenie.
Pixy.
28 marca 2018, 10:21Fajna zmiana:) A ja mam pytanie - jak udało wam się zmienić ustawienie pralki? Chodzi o podłączenia wody i odpływu...
Kora1986
28 marca 2018, 10:57Mamy rurki PCV - zgrzewane. Trzeba to było wszystko "wydłużyć". Odpływ z pralki chyba jest podpięty tam gdzie prysznic, ale nie powiem Ci na 100%, bo do takich technicznych szczegółów się nie zagłębiałam.
justagg
27 marca 2018, 07:15Zmiana planow na inne ale za to jaki efekt przyjenny :)
bialapapryka
26 marca 2018, 17:38Ładna zmiana w łazience!:) Kiedyś gdzieś czytałam o tej grze - ktoś właśnie ją polecał :) Fajnie, że jestes zadowolona i że udało Wam się miło spędzić czas :) Powodzenia w leczeniu!
Czakii
26 marca 2018, 12:48Fajna łazieneczka :)
fitball
26 marca 2018, 12:22wow, łazienka super, moja czeka na remont i jeszcze sobie poczeka, urodzinki całkiem inne niż zwykle, ale fajne, grę też widzieliśmy z mężem i się zastanawialiśmy, na placu zabaw też byliśmy. No i na koniec dużo zdrówka i jeszcze raz spełnienia marzeń z okazji urodzin
izabela19681
26 marca 2018, 11:25Fajnie. Nie myśleliście aby przemalować kafelki. Są do tego fajne farby np. V33 do kafelek (kafelków?) w łazience i kuchni. Ludzie robią naprawdę super metamorfozy w 1 weekend.
Kora1986
26 marca 2018, 11:44Kiedyś o tym myślałam, ale póki co zostawiamy tak jak jest. W końcu sami kiedyś je wybraliśmy :)
sachel
26 marca 2018, 11:03Wszystkiego najlepszego! Radości, szczęścia, powodzenia w zamierzeniach! Z szafki na pewno będziesz zadowolona. Zapewnia porządek w łazience i nie nie ma "wystawki" na widoku :)
Nattiaa
26 marca 2018, 10:59ładna łazienka, jedynie co jest dziwne to ta szpara między pralką a szafą, będzie się tam gromadził kurz, chyba kupię mężowi tą grę bo niedługo ma urodziny:D
Kora1986
26 marca 2018, 11:14W tą szparę spokojnie można włożyć rękę, żeby ją przetrzeć. Od spodu jest jeszcze gniazdko, bo było na ścianie, którą zakryła szafka. Nasza pralka jest dość mała i nie chciałam pozbawić siebie "manewru" gdyby się popsuła i kupowalibyśmy większą, a poza tym przy większej ilości prania lubi zmieniać położenie, więc musi mieć "dystans". Teraz przydaje się, żeby położyć piżamę od Miśki jak ją kąpiemy
jamay
26 marca 2018, 10:21Wszystkiego najlepszego :* łazienka super, wiem doskonale jak ciezko jest efektywnie wykorzystać miejsce w naszych małych, polskich łazienkach. Miłego dnia :*
AlexisDelCielo
26 marca 2018, 10:13Łazienka super :) śliczne kafelki tam macie :) wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :))
aniapa78
26 marca 2018, 10:08Świetnie wyszła Wam ta łazienka. Bardzo mi się spodobała ta szafka nad pralką. Bardzo fajny prezent od męża. Oj kusisz tym ciastem, a ja mam w tym tygodniu nie jeść słodkiego:)
Kora1986
26 marca 2018, 11:14Szykujesz miejsce na święta??
aniapa78
26 marca 2018, 11:18Ostatnio przesadziłam z jedzeniem i waga skoczyła mi do góry. Znajoma też ma problem ze słodkim i zaproponowała wspólny tydzień bez słodkiego. Razem raźniej:)