Znalazłam w internecie recepturę na wyrób mydła marsylskiego i kastylijskiego. Z pewnością zacznę je wyrabiać. Teraz kupuje mydła naturalne, ale zrobienie swojego mnie kusi od dawna. Kiedyś przerabiałam mydła gotowe. Kupowałam białego jelenia i dodawałam inne składniki np cynamon i ulubione olejki. Było to przyjemne zajęcie. W czerwcu, może pod koniec, zrobię swoje mydło. Muszę tylko formy kupić i składniki. Tak planuję, że będę robić z ulubionymi zapachami i hurtowo na kilka miesięcy. Gdyby mi się udało tobym mydeł już nie kupowała. No może czasem jakieś naturalne cudeńka, bo cudeniek ozdabianych przecież robić nie będę.
Przyszedł mi hydrolat z kwiatu pomarańczy. Mam go po raz pierwszy. Kupiłam go, żeby używać jako tonik i zakochałam się. To świetne rozwiązanie. Cera po nim jest bardzo fajna, oczyszczona, gładka i nienatłuszczona. Pory są ściągnięte. To chyba jeden z moich lepszych toników. Pamiętam taką fajną cerę miałam po toniku nagietkowym produkowanym w latach 80 ubiegłego wieku. Był tani i doskonały. Same zioła bez zbędnej chemii. Ostatni mój tonik, wersja dla dojrzałych kobiet, nie bardzo mi odpowiadał. Po użyciu twarz była jakby lekko natłuszczona, a ja nie cierpię gdy mi się świeci. Nie lubię używać pudru w domu...
Remont trwa, a ja zupy gotuje w sypialni. Wygodne to to nie jest. Do toreb z jedzeniem zagląda i Pikuś i Józek, a ja ćwiczę i skłony i przysiady, bo maszynka stoi na podłodze. Wyglądam na koniec jak na zbawienie. Urządzać będę wszystko powoli, bo mi się nie spieszy. Czy Krzysiek pomoże nie wiem, gdyż nie wiem kiedy pójdzie do pracy.
Dziś muszę zrobić zakupy warzyw na przyszły tydzień.
Menu: pieczarkowo-kalafiorowa, grochowa, grzybowo-pieczarkowa z makaronem.
katy-waity
31 maja 2018, 12:51to musi byc niezla zabawa komponowac wlasne mydelka z ziolami , przyprawami:)
araksol
31 maja 2018, 13:26to prawda...Kocham zwłaszcza olejki
Cefira
30 maja 2018, 23:18Bardzo pachnący i naturalny wpis, mydełka, toniki, olejki bardzo przyjemne zajęcie chyba :)
araksol
31 maja 2018, 00:00o tak:) książki mi przyszły i utonęłam w nich...
Cefira
31 maja 2018, 00:09Najważniejsze to mieć swoją pasję i hobby za to ludzi bardzo cenię że robią coś poza swoją pracą (tutaj zaznaczę że normalną, a nie taką gdzie ludzie są wykorzystywani finansowo i czasowo jak niewolnicy) i kanapą. A ty interesujesz się wieloma rzeczami i je rozwijasz :)
araksol
31 maja 2018, 01:31no staram się:) nawet chyba za duzo tych pasji mam:)
Cefira
31 maja 2018, 01:35Czy ja wiem, jak je ogarniasz to nie za dużo, a w sam raz :)
araksol
31 maja 2018, 02:24no ale nie mam czasu, by się jakoś wybitnie doskonalić w jednej dziedzinie...
Cefira
1 czerwca 2018, 23:11Bądźmy realistami przecież nie trzeba mieć zaraz wiedzy profesorskiej w każdej dziedzinie w końcu, to nie zawód, a hobby ważne, że człowiek się czymś zajmuje :)
silvie1971
30 maja 2018, 12:42Mozesz podzielic sie linkiem do przepisu na to mydlo? Ja uzywam mydlo aleppo o jest swietne
araksol
30 maja 2018, 16:47http://kremdlamnie.pl/jak-zrobic-mydlo-marsylskie/
silvie1971
30 maja 2018, 18:15Dziekuje:)
araksol
30 maja 2018, 19:28mydłach jest też w książce K Hebdy tej co masz. Książka świetna...:)
silvie1971
30 maja 2018, 19:40Ciesze sie, ze Ci sie podoba:) Warta zakupu:)
araksol
30 maja 2018, 21:03polecam też kosmetyki do kąpieli zrób to sam:)
silvie1971
31 maja 2018, 09:55Dziekuje, chetnie skorzystam:)
Alianna
30 maja 2018, 10:42A gdzie zamówiłaś ten hydrolat z kwiatu pomarańczy ?
araksol
30 maja 2018, 11:12biochemia urody
zlotonaniebie
30 maja 2018, 11:53Ja mam hydrolat z oczaru, jest rewelacyjny, o taki https://triny.pl/hydrolaty/3092-bioline-bio-hydrolat-oczarowy.html?gclid=Cj0KCQjwl7nYBRCwARIsAL7O7dGy0zRp8RbrqVKfjCZA6yx-2Cx6oIDV5Ze6KCoZZCMqSrrtNlGddiAaAlvwEALw_wcB&gclsrc=aw.ds kupiłam w drogerii Natura. Są i inne, dziś widziałam rumiankowy i jałowcowy. Wypróbuję, ale i tak ten oczarowy to mój ulubieniec :)
araksol
30 maja 2018, 16:48poczytam o nim