Święto, a u mnie praca wre. Remont jeszcze nie skończony i Krzysiek się złości. On nie uznaje pracy w niedziele, a tym bardziej w święta. Kiedyś był katolikiem praktykującym. Teraz już nie bardzo do kościoła chodzi. Chyba miałam na niego zły wpływ. Trochę mnie to boli, bo tego nie chciałam i nie planowałam. Próbuję wrócić pamięcią do dzieciństwa. Chce sobie przypomnieć jak Boże Ciało obchodziło się u mnie w domu i nie pamiętam. Nie pamiętam by ktoś z moich bliskich w ten dzień do kościoła chodził. Obchodziło się Boże Narodzenie, Wielkanoc. Matki Boskiej gromnicznej i zielnej, Zielone Świątki, Wszystkich Świętych, przestrzegało się postów, a nie pamiętam Bożego Ciała. Chyba czas poczytać na ten temat, bo wstyd mi mojej niewiedzy.
Surowce do wyrobu dezodorantu i perfum w kremie, mam i może dziś coś już pokombinuję. Strasznie ciekawa jestem efektu.
Mam też szlifierkę i działam. To bardzo przydatne urządzenie i wygodne. Myślałam, że będzie zbyt ciężkie, ale nie. Jest bardzo poręczne i nawet lekkie. Na pierwszy ogień poszedł stolik.
Menu: zupa grzybowo- pieczarkowa z makaronem, gulaszowa z ciecierzycą, barszcz czerwony z pieczarkami i jajkiem.
Alianna
1 czerwca 2018, 07:50Z przeżywaniem świąt katolickich, to ja chyba przeżywam wewnętrzną emigrację …. Trudne to dla mnie... Temat kościoła jest dla mnie trudny... Pozdrawiam
araksol
1 czerwca 2018, 12:13i dla mnie temat niełatwy
Magnolia54
31 maja 2018, 16:24Boże Ciało to ważne święto w kościele katolickim. Udział w procesji jest publicznym wyznaniem wiary w Jezusa Chrystusa. Dzisiaj po raz pierwszy od niepamiętnych lat nie brałam udziału w procesji. Źle się z tym czuję, ale nie miałam wyjścia, z uwagi na skwar panujący na dworzu (+30 stopni w cieniu). Musiałam wyjść na dwór z Mszy Św., bo zrobiło mi się słabo... Po zawale serca nie ryzykowałam 1,5-godzinnej procesji w upale w samo południe. *-*
araksol
1 czerwca 2018, 12:12nigdy nie brałam udziału, bo kościół daleko
tara55
31 maja 2018, 15:34Zostało mi jeszcze 1/2 op. pieczarek. Co byś zrobiła z nich smacznego i szybkiego.? ;-)
araksol
1 czerwca 2018, 12:11kalafiorową z pieczarkami, pieczarkową z marchwią i makaronem, dodać do żurku, dodać do barszczu czerwonego
tara55
1 czerwca 2018, 13:50Dziękuję ślicznie za wiele inspiracji na pieczarki. Chyba smacznie gotujesz.? Pozdrawiam.:-)
tara55
31 maja 2018, 15:32Ja też mam dzisiaj zupę pieczarkową, ale z ziemniakami.:-)
araksol
1 czerwca 2018, 12:11u mnie była z makaronem
tara55
1 czerwca 2018, 13:47Ale fajnie.Zrobię.:-)
Berchen
31 maja 2018, 15:31Bardzo dziwie sie ze nie pamietasz jak obchodzone jest Boze Cialo - mieszkajac na wsi polskiej nie sadzilam ze mozna przeoczyc goraczke przygotowan oltarzy we wsi, procesji ze spiewem przez cala wies - chyba ze u ciebie i kosciola nie ma, to byc moze jest to mozliwe. Ja jako dziecko od czasu Komunii Swietej uczesniczylam aktywnie w procesji - bylam z tego dumna, bo nioslam piekny obraz Matki Boskiej Czestochowskiej na poduszce a od tej poduszki odchodzily cztery wstegi niesione przez inne dzieci. Mam do dzisiaj sentyment do tego obrazu. Pozniej jako dorosla przestalam chodzic do kosciola i na procesje. Zycze sukcesow w remoncie i jak najszybszego zakonczenia.
araksol
1 czerwca 2018, 12:10te ołtarze to poświęcenie pól i to pamiętam
Berchen
1 czerwca 2018, 12:30to co innego:)
araksol
1 czerwca 2018, 13:35to chyba nie to samo świeto?
Berchen
1 czerwca 2018, 17:47w google znajdziesz wszystko :)
araksol
1 czerwca 2018, 19:26już wiem...
Ramazotka
31 maja 2018, 13:39Z tymi wpływami to różnie bywa. ...☺Ja tez przez wiele lat chodziłam na procesje w Boże Ciało. Ale gdy wczoraj przeczytałam na stronie parafii ze obecność na procesji Obowiązkowa. ...to nie poszłam. .. Miłego czwartku
araksol
1 czerwca 2018, 12:08nigdy nie byłam:)