Dzień 11.
Pięknie brzmiały słowa, które pisałem poprzednim razem, czyli w Dniu 0: Dziś planuję, jutro startuję. Oczywiście, jak to już bywa w moim przypadku, był to falstart, czyli inaczej mówiąc to co tam napisałem to g...no prawda. Jadospis miałem ułożony na dwa dni. Potem już o nim zapomniałem. Do mądrej książki, o której wspominałem w Dniu 0 też nie zaglądałem i nie realizowałem jej zaleceń. Ale nic to. Dzień 11 uważam za totalny sukces. Przejechałem 77 km na rowerze, odżywiałem się zdrowo (czyli z głową) i o godz. 23:03 czuję się rewelacyjnie. I chyba połknałem bakcyla rowerowego, więc będzie dobrze w temacie gubienia tuszy. Z optymizmem patrzę na realizację moich Wyzwań z serwisu Vitalii: 15 kg mniej do końca 2018 i 2018 km na rowerze w 2018.
P.S. Dziękuję martiniss!, kochana91 i Pami8976 za ciepłe słowa w komentarzu.
Pozdrawiam wszystkich walczących z niechcianą nadwyżką kilogramów!
wikjananna
31 lipca 2018, 23:14Trzymam kciuki i życzę powodzenia w dążeniu do założonego celu.
rafal11235
1 sierpnia 2018, 19:38Dzięki. Pewnie, że dopedałuję do celu. Zacząłem 8 lipca, ale dam radę. Szczerze, to Ty mnie troszkę motywowałaś. Widziałem jak konsekwentnie codziennie dorzucałaś po kilkanaście kilometrów i teraz wypada mi tylko pogratulować Ci osiągnięcia celu :-) widzę, że pędzisz w kierunku osiągnięcia pięciu tysięcy km w tym roku
Pami8976
9 lipca 2018, 19:4777 km? Serio? O matuniu! Podziwiam:D nie weszła Ci pewna część ciała do środka?:D najważniejsze, że zacząłeś. Niech dzień pierwszy jedenasty będzie tym impulsem na ręsztę;) powodzonka
tibitha
9 lipca 2018, 16:57Mnie w systematycznym planowaniu posiłków pomaga aplikacja. Wystarczy podać wagę produktów i wszystko masz wyliczone (białko, tłuszcze, węglowodany itd.) Wyszukiwanie ułatwia skanowanie kodów kreskowych. Jadłospis można ułożyć z dużym wyprzedzeniem i kopiować poszczególne dni lub posiłki. Może ten sposób pozwoli Ci osiągnąć sukces i sprawi, że nie zapomnisz o jadłospisie :)
rafal11235
10 lipca 2018, 22:22O jakiej apce wspominasz? Może i ja bym ją przetestował
tibitha
11 lipca 2018, 00:34Ja korzystam z MyFitnessPal, ale jest wiele innych. Mnie odpowiada akurat ta, bo współgra z Endomondo :)
tibitha
9 lipca 2018, 16:46Z odchudzaniem jest jak z jazdą na rowerze, raz z górki, raz pod górkę. Wiadomo, że w obu przypadkach większą satysfakcję przynosi pokonywanie górek. Serdecznie zachęcam do jazdy na rowerze, dla mnie to najlepsza forma aktywności fizycznej na świecie, która pomaga schudnąć. Pozdrawiam serdecznie :)
martiniss!
9 lipca 2018, 12:5977km!! Masz specjalne portki rowerzysty? :D Bo mi by tyłek chyba wysiadł ;) Bakcyla to Ty dopiero złapiesz jak zobaczysz realną poprawę sylwetki i skóry! Na bank będziesz miał świeższą, gładszą buźkę ;) no i mięśnie zaczną się z czasem pojawiać :) To największa nagroda za nie mały wysiłek :)
rafal11235
10 lipca 2018, 22:25no powiem Ci, że mój wielki tyłek nie był zadowolony z tego maratonu i następnego dnia zakupiłem gacie kolarskie. I szaleję w nich codziennie w miarę możliwości czasowych
filipAA
9 lipca 2018, 07:5398%z nas tu obecnych startuje po raz kolejny u mnie też kolejny dzień w którym zaczynam na poważnie trzymać się swoich założeń i celów
ewcia13002
9 lipca 2018, 05:29Trzymam kciuki. :-)
rafal11235
10 lipca 2018, 22:27Dzięki Ewciu
kochana91
9 lipca 2018, 01:38Każdy z nas ma potknieci, grunt to się nie poddawać i walczyć dalej nawet w przypadku falstartu