Kolacja była zacna: makdonalda poprawiłam całym melonem, bananem, dwiema kanapkami z fura dodatków i zabiłam kielszkiem nalewki winogronowe mojej roboty. Jeszcze jutro podwójna porcja obiadu i wielkie ciacho do kawy, a od pon...... jak ja nie mogę się doczekać tego bata!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
agnieszkaiwan
30 września 2018, 12:43A tam, jutro jest ten dzień