Wpadłam na chwileczkę zapytać jak tam Mikołajki, były już prezenty? U mnie jeszcze nie i dziś się nie zapowiada żeby były, Mikołaj czasowo nie wyrobi, ale ja cierpliwa jestem
Poza tym machnęłam uszka wigilijne z kapustą i grzybami
Upiekłam 4 kilowy chleb na maślance z kminkiem, bardzo chrupiący najlepszy z masełkiem (na fb dostałam ogrom priv wiadomości z prośbami o możliwość upieczenia identycznego na święta)
Zrobiłam flowerbox świąteczny na zamówienie dla przyjaciółki, której ostatnio podarowałam inny stroik i tak się jej spodobały moje dekoracje że poprosiła bym jej wykonała coś dla jakiejś tam dyrektorki na prezent, oczywiście mówi że zapłaci, ale nie wezmę od najlepszej przyjaciółki kasy, powiedziałam że dobra czekolada wystarczy
Tu jeszcze taki stroik dla teścia na grób
I mój Guzik podczas niedzielnej drzemki z mężem
Lecę robić listę świątecznych zakupów i zacząć w końcu te generalne porządki, bo coś mi to nie idzie
mtsiwak
8 grudnia 2018, 15:22Ty jestes kobieto szalooooona!! Podziel sie przepisem na ten chlebek :D chetnir bym kupila ale moglby nie wytrzynac transportu do mnie :D
Grubaska.Aneta
8 grudnia 2018, 16:00Nie mam na niego przepisu. Robię na oko tak jak mi to ktoś kiedyś pokazał. Nie odmierzam szklanką czy wagą.
mtsiwak
8 grudnia 2018, 16:28Szkoda :( moze znajde cos na internecie ;)
ckopiec2013
7 grudnia 2018, 10:49Dech mi zaparło , jakie to wszystko ładne, a chlebek, czuję jego zapach na odległość.
Magdalena762013
7 grudnia 2018, 01:20Pamietam, ze co roku dostawałas coś na Mikołajki!!!! Sympatyczne te stroiki.
Grubaska.Aneta
7 grudnia 2018, 08:49Tak było. Wczoraj tylko symboliczne rogi ze słodkościami ale co się odwlecze to nie uciecze.
Monika123kg
6 grudnia 2018, 22:57Widzę ze praca wre :D - Też robiłam uszka,ale u mnie skromnie :D Póki co 120 sztuk .....przysypiałam coś :D . A stroiki są bardzo ładne ! Masz dar do takich prac :)
Grubaska.Aneta
6 grudnia 2018, 23:41Dziękuję: -) mój mąż wczoraj to sam zjadł solo 120 uszek :0
Monika123kg
7 grudnia 2018, 07:48:D :D :D :D To z moich zapasów nie zostałoby nic :D Ale najważniejsze że lubi i że smakują :)
Grubaska.Aneta
7 grudnia 2018, 08:51Uwielbia. Tak samo jak smażone dzwonki karpia. Za czas świąt nie je nic innego tylko karpia i uszka.
aska1277
6 grudnia 2018, 21:06O rety ile tych uszek zrobiłaś :) Chleb wygląda smakowicie :)
Grubaska.Aneta
6 grudnia 2018, 21:49Jutro będę dorabiać bo mąż już sporo zjadł: -/
justagg
6 grudnia 2018, 20:03I jk dlugo jedliscie ten chleb ?
Grubaska.Aneta
6 grudnia 2018, 21:02Ogólnie jemy tydzień w dwójkę. Licząc ze jeszcze mąż codziennie bierze z nim śniadanie do pracy i czestuje kolegów. Nigdy pleśń to nie łapie nawet po tygodniu .
justagg
6 grudnia 2018, 21:19Super nie trzeba codziennie robic zakupów
Grubaska.Aneta
6 grudnia 2018, 21:49Przynajmniej chleba :-))
Piegotka
6 grudnia 2018, 19:55Szacun za tą ilość uszek☺