Minął listopad, minął grudzień i już połowa stycznia a ja nadal stoję w miejscu
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Saga1986
20 stycznia 2019, 17:30Nie patrz ile czasu zmarnowalas tylko do roboty! Niechaj nas w tym roku lato nie zaskoczy....
Moonlicht
20 stycznia 2019, 07:47Pojawiłam się tu jakoś w sierpniu. Zaczynało wtedy ze mną parę lasek - kilka odpuściło po kilkunastu dniach. Zaczął się styczeń i widziałam, że znowu zaczynały. One są w tym samym miejscu, a ja już prawie na mecie. Pomyśl, że im szybciej się ogarniesz, tym szybciej osiągniesz cel! Nie jestem demonem wytrwałości (i nie trzymam się jakiejś restrykcyjnej diety) ale mam spore poczucie straconego czasu. Znajdź jakiś sposób na siebie i motywuj się :) życzę powodzenia!
Zakreconakaloria
20 stycznia 2019, 11:19Dziękuję taki kopniak mi potrzebny!
SzczesliwaJa
20 stycznia 2019, 01:20Racja! Już właściwie nie połowa, ale za 10 dni luty! :] Trzeba się obudzić! Lepiej teraz niż pisać w kwietniu, że minął styczeń, luty, marzec..., maj za pasem, a my w czarnej... Powodzenia nam! Działajmy!
Zakreconakaloria
20 stycznia 2019, 11:20Z takim wsparciem biorę się do roboty!