Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co powiedziałabym dawniej sobie przed moim
pierwszym odchudzaniem?


No właśnie. Ostatnio się tak zastanawiałam i pomyślałam, że jakbym wiedziała wcześniej te wszystkie rzeczy, uwiem teraz to dzisiaj nie miałabym tych wszystkich problemów, ale człowiek się uczy na błędach :D. Wczoraj byłam na śniadaniu firmowym u nas w pracy, bo sobie tak wymyślili, żeby się bardziej zintegrować :x. Najśmieszniejsze, że było wszystko możliwe, ale nie to co ja jadam zazwyczaj :D. Oczywiście był chleb tzn bułka, która zjadłam i TADAM ... Nie stało się NIC strasznego. Żaden tłuszcz od razu z boku mi się nie wylał (smiech). Generalnie to całe jedzenie nie sprawiło u mnie jakiś chorych odczuć i myśli... Ufff!!! 

Ja jestem też bardzo niesłowna, bo miałam się brać za 1600+ćwiczenia, ale po paru dniach stwierdziłam, że jest to mało za mało i tak wróciłam do 1800+ ćwiczenia i zero słodyczy. Na razie jakoś się trzymam. Nie wiem czy schudłam coś, bo się nie waże. Zauważyłam jednak, że jestem opuchnięta od ćwiczeń, ale miejmy nadzieję, że za niedługo organizm się przyzwyczai i będzie goood! 

A co do tematu tego wpisu ... Powiedziałabym sobie żeby wraz postanowieniem o przejściu na dietę trzeba pójść do lekarza i zastanowić się poważnie nad suplementami, a po jakimś czasie ponowić taką wizytę i sprawdzić czy wszystko jest okey, bo jednak redukcja to jakieś obciążenie dla organizmu i wszelkie niedobory mogą skutkować tragicznie o czym ja się już przekonałam. Postanowiłam więc zadbać trochę bardziej o siebie i zaczęłam teraz częściej się badać. Odstawiłam również kawę, ponieważ wypłukuje ona żelazo. 

A oto co jadłam mniej więcej przez ostatni tydzień... ( Nie mam wszystkiego, ponieważ jakoś nie pilnowałam się z robieniem fot) Wszystko było wegetariańskie lub wegańskie.

;)))

  • RapsberryAnn

    RapsberryAnn

    31 stycznia 2019, 16:36

    1 kawa dziennie nie zaszkodzi ;) a jedzonko wygląda pysznie ;)

    • Fetuszek

      Fetuszek

      31 stycznia 2019, 16:39

      No zobaczymy jak to będzie z tą kawa :D. Dziękuję

  • zurawinkaaa

    zurawinkaaa

    31 stycznia 2019, 13:15

    Pięknie wygląda to jedzenie. Ja też jestem mądrzejsza o dawne doświadczenia z odchudzaniem. Trzymaj się dzielnie pozdrawiam ;)

    • Fetuszek

      Fetuszek

      31 stycznia 2019, 13:29

      Dziękuję!!!:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.