Nadal trwam. Jest mi łatwiej ostatnio. Ważne, ze waga spada. Na razie mniej o 4,3kg. Marzę o zrzuceniu jeszcze 5 kg ale chyba się nie uda. Nadal jem mniej niż trzeba. Będzie problem z wychodzeniem, bo trzeba będzie długo na bardzo niskiej kaloryce być. Z tego też powodu juz mi sie chyba nie uda we wrześniu znowu zdjąć kalorii. Siódemki więc raczej nie zobaczę w tym roku, bo jesienią sie odchudzać nie zamierzam. Kolejny etap w przyszłym roku w styczniu chyba. To będą chyba zupy albo posty Hildegardy z Bingen i WO w lecie. No i tak do skutku. Mimo tortur i walk nadal jeszcze planuję zejść do wagi w normie. Chciałabym dojść do wymiarów około 99 w biodrach w buście i 69 talii. Nie wiem czy się uda. To i tak sporo, bo rozmiar 40 i 44. Dziś warzywa po grecku, sałatka z buraków i frytki z selera, jabłko, pomidor.
Dziś oprócz pracy będzie czytanie. Teraz pracuję z radykalnym wybaczeniem i uważnością. Dużo medytuję. Myślę, że te dwie książki bardzo mi pomogą. Na razie nie chcę zaczynać innych z rozwoju. Dwa tematy do przerobienia w jednym czasie to dość. Oprócz tego czytam Życie w średniowecznym zamku. Jak dla mnie to bardzo ciekawa pozycja.
Kupiłam trochę kosmetyków pielęgnacyjnych w tym krem o zapachu pomarańczy. Wszystko to kosmetyki naturalne. Jeśli chodzi o mnie, to nie używam kremów intensywnych. Wolę lekkie i nawilzajace. Ważny jest dla mnie zapach. Starość i tak przyjdzie...
agnes315
22 maja 2019, 22:58Mam wi~cej i w biodrach i w biuście i w pasie, a ważę 66,9
araksol
23 maja 2019, 00:14ja bym chciała ważyć z 63
agnes315
23 maja 2019, 08:13To mało. Mi przy 63 skóra wisi, szczególnie na udach, a nigdy nie ważyłam więcej niż 69.
araksol
23 maja 2019, 12:07mnie już teraz trochę wisi
agnes315
23 maja 2019, 12:10A widzisz. Jak jeszcze schudniesz, to dopiero zobaczysz. W naszym wieku niestety przy zbyt małej wadze już się dobrze nie wygląda,, wlaszcza, gdy ma się nadmiar skóry po poprzednim rozmiarze. Wydaje mi się, że jak do 70 dojdziesz, to już będzie spoko
araksol
23 maja 2019, 12:13wiesz mnie o sprawnośći zdrowie bardziej chodzi. Wygląd na końcu:)
agnes315
23 maja 2019, 12:52Sprawność a waga, to dwie różne rzeczy. Moja siostra waży 1o kilo mniej ode mnie, a jest mniej sprawna, bo nigdy nie ćwiczył, nawet nie chodziła za wiele, wszędzie się samochodem wozi
lukrecja7
22 maja 2019, 16:57chyba trochę za mało jesz, więcej warzyw - ja dużo pogryzałam, rano robiłam duży półmisek surowizny i w ciągu dnia pogryzałam, w ciągu 38 dni zrzuciłam 11kg - powodzenia!
araksol
22 maja 2019, 21:51no nie wiem? Jem do syta
MARCELAAAA
22 maja 2019, 14:09Tak dobrze Ci idzie a tak nieładnie sabotujesz własne działania .Piszesz chyba się nie uda ,raczej nie zobaczę ,nie wiem czy się uda . Jak będziesz tak myślała - to na pewno się nie uda .Większość wyznaczonych przez Ciebie celów jest bardzo realne , więc musi się udać i tak zacznij myśleć :)Powodzenia :)
araksol
22 maja 2019, 15:56no mam czarne myśli ostatnio to fakt
Nefri62
22 maja 2019, 12:46Myślę że jednak uda Ci się do końca postu zejść z 8 . pozdrawiam :))
araksol
22 maja 2019, 13:08zobaczymy:)
barbra1976
22 maja 2019, 12:11Mniej niż trzeba? w sensie ile? Bo w poście trzeba mało właśnie. Pomału pomalu się włączy inne grupy, trzy lata temu pięknie mi poszło, teraz planuję tak samo zrobić. Trzymamy się dzielnie ;)
araksol
22 maja 2019, 12:31nie jem chyba 400 kalorii..
barbra1976
22 maja 2019, 15:28Policz z ciekawości ;)
araksol
22 maja 2019, 15:52dzięokoło 370
barbra1976
22 maja 2019, 15:55To dramatu nie ma. Generalnie istnieją posty o samej wodzie i też zdrowie przywracają, więc się nie martw, jesz ile ciało chce i tyle. Albo zgryz jedno jabłko i już masz troszkę więcej.
barbra1976
22 maja 2019, 16:14Ciekawa sprawa - wpadłam w tej chwili na grupie na fb na dziewczynę, która po zwiększeniu kcal z ok 350 do ok 700 zaczęła szybciej chudnac. Do sprawdzenia. Przeze mnie nie, na pewno nie jem mało :D
araksol
22 maja 2019, 18:38nie jestem głodna
barbra1976
22 maja 2019, 21:33No nie masz być. Na wo z rozsądku się je :D albo z chęci na gryzienie.
araksol
22 maja 2019, 21:51no ale nie chcę się zmuszać
barbra1976
23 maja 2019, 09:10No pewnie, zmuszać się też niedobrze. Ale przyznasz, że ciekawe efekty specjalne z tą kalorycznościa ;)
Magnolia54
22 maja 2019, 12:09U mnie na W-O tez spadło dokładnie 4,3 kg po 14 dniach, a po 40: ok. 9 kg. Myślę, że uda się Tobie zgubić jeszcze 5 kg *-* Trzymam kciuki! Naprawdę dobrze Ci idzie redukcja wagi. Bardzo dużo zgubilas. *-*
araksol
22 maja 2019, 12:31no oby sie udało:)
ggeisha
22 maja 2019, 11:10O, spada waga, super. Mi się najlepiej WO robiło jesienią. Dużo warzyw, tanich, naszych, polskich. I w ogóle jakoś tak po lecie się jeść nie chciało bardzo.
araksol
22 maja 2019, 11:19ale mało spdło...:(
ggeisha
22 maja 2019, 12:18Nie jest źle. U Ciebie na pewno to poleciał tłuszcz, bo już wcześniej się odchudzałaś, więc woda wcześniej już zeszła. A tyle tłuszczu to duża utrata.
araksol
22 maja 2019, 12:32no chyba tak było
Wiosna122
22 maja 2019, 11:04a pijesz dużo wody? Ważne w WO żeby dużo pić
araksol
22 maja 2019, 11:19piję