Powoli myślę co będzie po diecie. Nie bardzo mam ochotę wracać do chleba z gipsem. Jadam też sporo konserw z ziarnami. Coś chyba z tym będze trzeba zrobić. Ziarna mogę gotować i pieczywo piec. Tylko czy czasu mi na to wystarczy? Nie przepadam za siedzeniem godzinami w kuchni. Nie jestem fanką słodyczy, ale czasem coś jednak jem. Ostatnio zainteresowały mnie słodycze wyrabiane w domu. Jest ich sporo w tym ptasie mleczko. Co ciekawe są mniej kaloryczne. Chyba coś zrobie gdy diete skończę i przeprowadzę wychodzenie. Myślę by kupić tą książkę? ... Ponoć chipsy tez można w domu zrobić...
i moze tą
Na diecie nadal jestem i uczę się nowych smaków. Dotarło do mnie, że nie wszystkie sałatki musza być z majonezem. Niektóre potrawy będę jadać i po poście. Ot choćby sałatkę z buraków, ogórków kiszonych, kopru, cebuli, jabłka. Dodałam do niej przyprawy plus sok z cytryny i bardzo mi smakowała. Tylko co zrobić z lenistwem? Chleb z kiełbasą szybciej sie robi niz sałatkę... Uczę się też nowych sposobów przygotowana posiłków. Tak długo żyję, a jeszcze cebuli na suchej patelni nie przypiekałam. Ne wiedziałam też, że mozna warzywa dusić na wodzie. Dziś gołąbki z warzyw, sałatka z buraka, jabłko i pomidor. Wczoraj byłam ze stresu głodna. Nie nie czułam ssania w żołądku, ale chodziło za mna mięso i węglowodany. Cały dzień o tym myslałam, ale nie zjadłam. Nadal WO. :)
Rozi czuje się dobrze. To teraz najważniejsze. Chodzi, wchodz na kanapę, je, próbuje się myć, podkłda główkę do głaskania. Nie jest agresywna i ładnie połknęła tabletkę. Tak jestem z nią związana psychczne, że wczoraj czułam gdy ja usypiali. Zrobiło mi się słabo. W tej klinice usypiają sami. Uważam to za minus. W poprzedniej przychodni było się z kotem do czasu gdy zasnął. Można go było uspokajać i głaskać. W tej jest sam i bardzo się boi. Rozi była przerazona. Wręcz zastygła ze strachu. Odetchnęła dopiero w domu. Nie wiem czy to koniec problemów, bo znaleźli zmianę na jajniku.
Berchen
19 maja 2019, 09:39piekne zdjecie:) widac efekty diety:) gratuluje:)
araksol
19 maja 2019, 10:54dziękuję:)
araksol
20 maja 2019, 20:16:)
hanka10
19 maja 2019, 07:56piękne zdjęcie profilowe :)!
araksol
19 maja 2019, 10:54Dzięki:)
dorotamala02
18 maja 2019, 18:10Dzielna kicia i jej pani.W tej sałatce buraki są surowe,pieczone ,gotowane? bo mi wygląda na bardzo smaczną.
araksol
18 maja 2019, 18:16gotowane:)
agnes315
18 maja 2019, 13:39Biedna kicia. Trzymam kciuki :)
araksol
18 maja 2019, 18:18dzięki:)