Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


Trzy tygodnie diety zupowej za mną. Leci błyskawicznie. Niech leci. Ważne, że spadki są. Spada średnio 0,9 kg na tydzień. Ciekawe ile będzie spadać we wrześniu. Liczę choć na 2 kg mniej. Chciałabym do 82 kg zejść. Dieta mi nie dokucza. Nie chodzę głodna, a zupy mi smakują. Jeszcze na podajadanie nie mam ochoty. Jeszcze nie wiem czy w październiku będę na drugim etapie czy na trzecim. Jeśli waga będzie spadać to chyba na trzeci nie przejdę. Z drugiej strony boję się jesiennego głodu. Zwykle wtedy tyję. W tym roku nie wolno mi przytyć. Dziś zupa z ciecierzycy z pieczarkami, kefir, pomarańcza.

W rywalizacji na formu zajęłam pierwsze miejsce w ilości zrzucownych kilogramów. Wczoraj ugotowalam tak dobra zupę, ze zjadłam ja wszystko w godzinę. Później był post... Nadal nad sobą nie panuję, gdy coś mi smakuje jem aż skończę...:(

Nadal codziennie szkicuję. Dziś chyba zrobie podejście do architektury. Założylam sobie, że zrobię po 100 rysunków róznych rzeczy i oczu i wtedy dopiero zobaczę co dalej.

Facet od krat antywłamaniowych nadal nie odpowiada. Chyba pomyślę o folii antywłamaniowej i czujniku ruchu z syreną i światłem.

  • Clarks

    Clarks

    23 sierpnia 2019, 08:44

    Piękne rysunki

    • araksol

      araksol

      23 sierpnia 2019, 12:55

      dziękuję

  • Malina007

    Malina007

    23 sierpnia 2019, 07:30

    Halo :-) Podrzuciłam Ci fajną książkę na PW " Dzika Kuchnia " Łuczaja .Jak znasz to trudno , jak nie - i cię zaintersuje - to miłego czytania :-) Myślę że jest w Twoim stylu , choć wiele rzeczy z niej pewnie wiesz:) Mnie zafascynowała

    • araksol

      araksol

      23 sierpnia 2019, 12:54

      dzięki:)

  • barbra1976

    barbra1976

    22 sierpnia 2019, 22:26

    Najtrudniejsze jest chyba właśnie złamanie nawyków i wdrożenie nowych. Zjadam porcję i na tym koniec, a nie do pekniecia. Albo w nocy nie jem. Albo nie podskubuje przy gotowaniu. Myślę, że już takie zmiany robią wielką robotę. Trzeba świadomie ciągle żyć. Żebym to ja pamiętała zawsze...

    • araksol

      araksol

      22 sierpnia 2019, 22:47

      u mnie z tym problem

    • barbra1976

      barbra1976

      22 sierpnia 2019, 23:16

      Najprawdopodobniej u większości tutaj, inaczej by nas tu nie było.

    • araksol

      araksol

      23 sierpnia 2019, 00:06

      pewnie tak:)

  • Essaya

    Essaya

    22 sierpnia 2019, 20:23

    Przepiękny ten miś! Te grafiki też są świetne widać, że dobrze się czujesz w tej tematyce. Powodzenia!

    • araksol

      araksol

      22 sierpnia 2019, 20:51

      dzięki...Tak lubię to

  • mania131949

    mania131949

    22 sierpnia 2019, 16:18

    To już 3 tygodnie zupkujesz? Szybko zleciało. Jesz tylko jedną zupkę dziennie? Na początku pisałaś o najmniej dwóch. Ale jak Ci wystarcza, to ok. :-))))

    • araksol

      araksol

      22 sierpnia 2019, 17:01

      no blyskawicznie. Teraz jem jedną ale duzo...

  • Alianna

    Alianna

    22 sierpnia 2019, 15:21

    Jak są spadki, to jest dobrze :-) Pozdrawiam :-)

    • araksol

      araksol

      22 sierpnia 2019, 15:38

      no fakt...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.